Wporzo pomysl - co nie zmienia faktu że mozemy codzienie dodac pare groszy na zorganizowane akcje. Wlasnie dzis sprawilismy że jakis dzieciak ma co jesc - kontynuujmy to.
dokladnie!Misiek_lbn - Sob 07 Lip, 2007 może podkleić temat
5,2 k-mart - Sob 07 Lip, 2007 ostatnie slowo maja komunisci, eee czerwoni BaRtO_206GT - Sob 07 Lip, 2007 Sluchajcie ja co roku z rodzicam zawoze do domu dziecka w Konstancinie takie duze kosze ze slodyczami.. Ja jak najbardziej popieram taka akcje. Z tego co kiedys rozmawialem z jedna z babek ktore tam pracuja to.. on najbardziej by potrzebowaly zeby ktos przyniosl jedzenie takie normalne a nie zabawki czy slodycze.. mysle ze mozna sie odezwac do jakiegos domu dziecka i dokladnie ustalic co i jak.
Z kolei jesli damy im kase to.. nie iwem czy ona zostanie dobrze rozdysponowana.. niestety to jest Polska..PiTT - Sob 07 Lip, 2007 a może zakupy przez internet z dostawą na wskazany adres?
ja ostatnio korzystałem ze sklepu http://www.hipernet24.pl/main.php
bardzo wygodne rozwiązanie bo zamówiłem ponad 50kg. najwięcej ważyły chyba browary, ale nie musiałem znowu dźwigać z parkingu M - Sob 07 Lip, 2007
PiTT napisał/a:
a może zakupy przez internet z dostawą na wskazany adres?
ja ostatnio korzystałem ze sklepu http://www.hipernet24.pl/main.php
bardzo wygodne rozwiązanie bo zamówiłem ponad 50kg. najwięcej ważyły chyba browary, ale nie musiałem znowu dźwigać z parkingu
A brzuch rośnie Michał - Sob 07 Lip, 2007 Moj stary sponsoruje dom dziecka gdzies blisko Raszyna ( pod warszawą, blisko janek ) Sam im dowoże hajs,pranie, żarcie czasami. Do tego mają u starego 1 w miesiącu nie limitowany w kg opierunek za darmoche i niezle to wykorsztują, raz przyniesli 120 kg ciuchów , kocy i innych pierdolet do prania :DDDDD
Ale pomysł przedni, chodz bardziej mnie jakoś zwierzęta rusząja. Wolałbym kupic pedigri pala , czapi i innych puch i zawieść dla psiaków. Ale to moje zdanie ... A swoją drogą dalej w pajaca napierdalać tak zeby miał te rączki do góry podniesione :DDDDAnonymous - Sob 07 Lip, 2007 my dajemy ciuchy i takie rzeczy do zycia...
a apropos pieskow to rok temu pojechalem z moja lubą na palucha. Wrocilismy z malym Ziutkiem ktory w miniaku sie zesral i wyrzygal po 3 razy a dalismy za niego 30kg pedigree pala.
to jest naprawde fajna rzecz dac takiemu maluchowi super zycie.
tutaj w ulubionej pozycji odpoczynkowej
Misiek_lbn - Nie 08 Lip, 2007 5.4 zł dzik - Nie 08 Lip, 2007 ja jestem za zrzuta, pozniej kupujemy zarcie i zawozimy do domu dzieckaBaRtO_206GT - Nie 08 Lip, 2007 5,6 zł
Popieram pomysl Dzika! tylko pytanie jakie jedzenie byloby najodpowiedniejsze? i kto sie tym zajmie?szymlorek - Nie 08 Lip, 2007 5,8 zł
Pomysł jak najbardziej trafny tak temat na forum jak i zbiórka.CHRZANEK - Nie 08 Lip, 2007 Sześć zetaMaciek - Nie 08 Lip, 2007 6,20 michool_vt - Nie 08 Lip, 2007 6,40 zł