michool_vt - Śro 29 Lip, 2015 PiTT, bierzesz fakture na rower? ponoć sie da to rozliczyć B-Rey - Śro 29 Lip, 2015 Ja od przeszło miesiąca jestem posiadaczem Kross Level R2 2015. Miałem dość długą przerwę od roweru ale w tym roku postanowiłem ruszyć dupsko. Jeżdżę dziennie, na razie ok 12-20km. W weekendy więcej. Sam rower dla mnie to dzień a noc bo przesiadłem się z komunijnego po małych modyfikacjach ale na stalowej ramie. Jedyne co wymienię zaraz po gwarancji to widelec. Trochę się na nim zawiodłem mimo że to HLO. Oprócz tego jest też ciężki. Hamulce Tektro bajka! Nawet nie chcę wiedzieć jak hamują heble z wyższej półki cenowej. Sam napęd w porządku chociaż mógłby być bardziej precyzyjny. Co ciekawe, na pierwszym obowiązkowym przeglądzie powiedzieli, że jestem rekordzistą bo musieli wymienić mi łańcuch (miernik poza skalą) a przejechałem jakieś 250km. Zastanawiam się teraz nad kupnem Schwalbe Marathon bo jakoś częściej po asfalcie ostatnio jeżdżę.Anonymous - Śro 29 Lip, 2015 Ja w przeciągu 4 lat wkręciłem się na maksa, wcześniej też dużo jeździłem, ale praktycznie lokalnie i więcej asfaltu, teraz tylko teren, a co tydzień Beskidy
PiTT - Śro 29 Lip, 2015
michool_vt napisał/a:
PiTT, bierzesz fakture na rower? ponoć sie da to rozliczyć
da
poprzednia ksiegowa brala wszystko co jej dawalem
obecna troche sie krzywi... widac musi sie kobiecina przyzwyczaic do zwyczajow ze stolicy
a tak serio, jako srodek transportu mozna to sobie wpisac... nie wszedzie na spotkania musisz jezdzic autem, czasami trzeba mtb w carbonie michool_vt - Śro 29 Lip, 2015 Pitt to mi sie podoba
Justine, super foty!! B-Rey - Śro 29 Lip, 2015
Cytat:
poprzednia ksiegowa brala wszystko co jej dawalem
obecna troche sie krzywi... widac musi sie kobiecina przyzwyczaic do zwyczajow ze stolicy
Ja myślałem, że takie rzeczy tylko w Dubaju. Bonczek - Śro 29 Lip, 2015 Justine kim jesteś? Janusz - Czw 30 Lip, 2015 Bonczek, kojarzysz takie wychudzone narkomanki z zapadniętymi oczami w kaciku koniobijcy ?? (niektóre były dobre )Bonczek - Czw 30 Lip, 2015 Takem czuł PiTT - Pią 31 Lip, 2015 pytanie do Justyny i Kamila
jakie beda zalety uzywania spd przy mtb?
w szosie to jasna sprawa, ale mtb przeciez co chwila sa sytuacja ze trzeba sie gdzies podeprzec itd.
w zasadzie przy slabej wprawie mozna uznac ze co chwila gleba
rozumiem ze w butach pod spd mozna smigac tez na normalnych pedalach?Anonymous - Pią 31 Lip, 2015 W SPD masz większą efektywność w pedałowaniu, również ciągnąc nogę do góry.
Pozatym jak mkniesz po jakimś wyboistym, kamienistym zjeździe nie zaskoczy cię stopa spadająca z pedała.
W MTB nie ma podpórek, jak są to trzeba technikę poćwiczyć
W przypadku dzwona ładnie wszystko się wypina, jak rozwaliłem rękę to ja leżałem po lewej stronie, a rower po prawej
Buty SPD i zwykłe pedały to głupi pomysł zw. na twardą podeszwę, można sobie zrobić więcej krzywdy niż w SPD + pedały SPD.Anonymous - Pią 31 Lip, 2015
Bonczek napisał/a:
Justine kim jesteś?
No właśnie
Ale piszę tylko tutaj bo już wcześniej Piotrek mnie zagadywał o ramę. Pozatym jeszcze ktoś by się poskarżył i znowy by mnie wyjebali, choć widzę, że już chyba nie ma kto tego zrobić anjas - Pią 31 Lip, 2015 ktoś tam by się znalazł bizon - Pią 31 Lip, 2015 Marcin, super foty i miejscówki zefir - Pią 31 Lip, 2015 Miejscówki zajebiste, aż chce sie smigac