HH.ORG na Torze - [HH.org TrackDay] Tor Poznań 2012
Stf - Nie 06 Maj, 2012
kubas napisał/a:
Obejrzałem on-board stf! Dobra jazda, dużo tarek aj lajk it! Bez tarek czasu nie ma generalnie
eeee. korekty w każdym zakręcie przecie no brakło czasu żeby opony i klocki kupić - wtedy byłoby spokojniej gdyby tak nie zawijał i pedał hamulca na babie jadze w podłogę nie wpadał kubas - Nie 06 Maj, 2012
Stf napisał/a:
kubas napisał/a:
Obejrzałem on-board stf! Dobra jazda, dużo tarek aj lajk it! Bez tarek czasu nie ma generalnie
eeee. korekty w każdym zakręcie przecie no brakło czasu żeby opony i klocki kupić - wtedy byłoby spokojniej gdyby tak nie zawijał i pedał hamulca na babie jadze w podłogę nie wpadał
Są tarki których większość się boi więc jest dobrze GeKo - Nie 06 Maj, 2012 Stf, Kupileś już drugą skrzynię ?no name - Nie 06 Maj, 2012 Kto był z instruktorów oprócz Szwagierczaka,
Gerber był ?kamil - Nie 06 Maj, 2012 Gaydek - dzięki za organizację i logistykę wszystkiego na miejscu.
Chłopaki - dzięki za super integracje, kupę wygłupów i śmiechu na drodze w i z. Szczególnie za naukę jazdy za TIRami - jakże duża oszędność paliwa. Dzięki temu Wiktor dojechał do Burger Kinga
Co to moich odczuć, to oprócz złego zrozumienia stron HH.org -> Szwagierczak to dla mnie było spoko.
Jazda kilkanaście kółek po małej pętli, krecenia kółkiem, przejazdów po sektorach toru także czegoś mnie nauczyła i tutaj zgadzam się ze Szwagierczakiem, żeby jeździć trzeba ćwiczyć.
Rozumie go także w kwestii nie pozwolenia jazdy na oślep po torze, jak nie ma zaplecza reanimacyjnego. Oczywście to błąd organizatora (czyli pewnie jego), ale decyzja była słuszna i tyle. Fajnie, ze można było zrobić kilka pełnych kółek w asyście prowadzących grupę instruktorów - To zawsze minimalizuje w jakmiś stopniu samowolke i przygody na torze. Myślę, ze zgodził się bo widział jak mamy przygotowane samochody oraz podsłuchana rozmowa z jego koleszkami - "naprawdę niezła grupa..."
Słabe było jak próbował udowadniać, że nie jesteśmy przygotowani na pełny przejazd toru bez limitów...ale jak przyłączyłem się do jego grupy to po 2 kółkach wyszło jak jeszcze muszę dużo ćwiczyć i facet po prostu ma racje. Dokleiłem się do drugiej grupy, tu tempo było mniejsze i miałem więcej czasu na reakcje.
Tor dla mnie jest bardzo wymagający, szybki i w dwóch partiach zakrętów nie dawałem rady mocno napinać bo po prostu za mało wjeżdżenia - praktyki.
Super jestem zadowolony z opon, które spisywały się idealnie - teraz wiem co to jest jazda na seryjnej i slicku
Oczywiście cała ta nauka, emocje, etc. kosztowały sporo...za dużo, bo za 1200 pln to spokojnie ogarnąłbym 2 x Ułęż. Chyba do póki nie wjeżdżę się nie mam, co pojawiać się na Poznaniu.
A taki wydatek za "szkolenie" trochę za wysoki. Kilka przejazdów z STF na prawym już daje mi dużo - jak dla mnie super tłumaczy i tym samym się uczę Pozostanę więc przy opcji tańszych upalań na Ułęży, Radomiu, etc oraz radami bardziej doświadczonych kolegów niż kolejnymi wypadami na Poznań za taką kasę, gdzie nagle zabrakło "karetki"...Gorliś - Nie 06 Maj, 2012 kenet, fajnie ze jechales wtedy za mna bo ja zamulilem i nie odpalilem trackmastera z instruktorem wiec nie mam z tego filmiku ani czasu. A tak to przynajmniej widac poprawna trase plus moge sie mniej wiecej domyslac jakie czasy sa do zrobienia moim samochodem.
No i honda nie dymi to plus
Ja po pelnej petli jezdzilem 3 sesje, z czego przez to ze start/meta byly w laczniku to mam ze 4 pelne okrazenia moze:P "Najlepszy" czas zrobilem na 1-ym pelnym kolku bo akurat nikt przede mna nie jechal.
Niecale 2:12 wiec bez szalu hujowy kadr bo zapomnialem ustawic telefon:
kamil - Nie 06 Maj, 2012
no name napisał/a:
Gerber był ?
był tylko jego "Hans" z rajdu, w którym rozbił się z Kubicą no name - Nie 06 Maj, 2012 Szkoda, nie wiem jak innym ale mnie z Gerberem
na prawym jechało się najlepiej na PoznaniuVlodarsky - Nie 06 Maj, 2012 A może to spisek Gerbera ? po tym jak został potraktowany na hh.org ? Kenet - Nie 06 Maj, 2012 Z instruktorów był Scheffler i jakiś dwóch typków jeszcze.kamil - Nie 06 Maj, 2012 a jak został potraktowany ?Rasputin - Nie 06 Maj, 2012
pumfkp napisał/a:
Co do "uczacych sie" popsuty smuty, jechanie w kolko 1 zakretu nic wam nie da oprocz tego ze na malpe sie go nauczycie. Trzeba bylo na szybo (max 10-15 min) obskoczyc wszystkie sekcje (coby ten tor jazdy zobaczyc) i laczyc to na calej petli. Nic nie zastapi kilometrow. Zaden Szwagierczak, czy Wrobel. Sluchac ich warto ale nie samym gadaniem czlowiek zyje. Ja musze przejechac i "poczuc" ze zle jade. W zeszlym sezonie zaliczylem chyba z 20 upalan i dalo mi to tyle ze o ile w zeszlym roku na poznaniu adrenalina tryskala uszami to samochod jechal sam, wczoraj juz czulem jako tako to pudlo i musialem sie wjezdzic w tor. ulozyc sobie zakrety, dohamowania, przyzwyczai
Ziom,może Ty po tych wszystkich Lap Race'ach jesteś mega rajdofcem i Ci to nie potrzebne,ale nie mów za innych. Ja trafiłem do grupy która ćwiczyła sektor od zakrętu 3 i instruktor cały czas mówił przez krótkofalówkę co i jak trzeba zrobić by było szybko,a pod koniec jechał z nami. Mi to b.dużo dało. Grupa z pachołkami faktycznie miała pecha bo było to bez sensu.
Tak samo po obiedzie możliwość jazdy z instruktorem(co to był za typek, ten młody od rajdy Świdnickiego?)dała mi więcej niż pół godziny upalania samemu. Zrobiłem ponad 15 kółek a czasy średnio 2.09-2.10(liczone na stoperze w Fieście)jak wrzuce on-boarda to dokładnie policzę. Tym sprzętem duzo szybciej nie pojedzie się bo na prostych wszyscy chyba mnie brali
Rady instruktorów takim leszczom jak ja dużo dały. Ale zgadzam się,że za mało było czasu na luźne latanie. Przez to tez nie było mozliwośc by sie przejechać z lepszymi na prawym
P.S. Jak Szwagierczak poprosił "szybkich i wściekłych" by przejechali poprawnie jeden zakręt to chyba tylko Kosmita ogarnął to jak trzeba. Więc nauka przydałaby się wszystkim.
Peace Vlodarsky - Nie 06 Maj, 2012 Nie pamiętam ktoś chyba się z nim pospinał tu ostro i odszedł kamil - Nie 06 Maj, 2012 Rasputin +1bob.dsk - Nie 06 Maj, 2012 To co ja nagrałem