To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HH.ORG na Torze - [HH.org TrackDay] Tor Poznań 2012

Stf - Nie 06 Maj, 2012

Dzięki Gaydek. Dzięki Panowie za wspólne pogaduchy bo co do upalania to podzielam zdanie przedmówców.

Szwagierczak pomimo, iż ma pojęcie to dzisiaj udowodnił że można jednak ludziom mocno obniżyć morale sportowe...

Trudno mi się wypowiadać o zadowoleniu bo w czwartek kupiłem Lexus Clio żeby dzisiaj poupalać... wjeździć się... i... zrobiłem w sumie całe jeb... 3 kółka pomiarowe :) :) :) ehhh cała napinka piątkowego dnia poszła na marne - tutaj przy okazji podziękowania dla Vłodka za piątkowy wieczór :*

Co do samego toru. Pierwsze albo drugie kółko ~2:03 z 3 grubymi slajdziochami. Trzecie porażka. Realne jakieś 1:59, może 1:58 gdyby Szwagier pozwolił... :/ -> lexy działają bo reszta sztok ;)

Alex - realnie "na oko" robiłeś okolice 1:55 jeśli nie niżej. Mega odjechałeś na moim onboardzie. Zapierd...sz w tych 18" milutko!

Bonczek - Nie 06 Maj, 2012

Stf napisał/a:
realnie "na oko" robiłeś okolice 1:54 - 1:55


Rzucałeś okiem na czasy pozostałych? To może jednak powstanie jakaś generalka dla tych co jeździli :rotfl:

Stf - Nie 06 Maj, 2012

Bonczek - mam onboarda na którym zaczynam kółko jadąc zaraz za Alexem. Kończąc on jest przy lini start/meta jakieś 7-8sek wcześniej...
Kenet - Nie 06 Maj, 2012

Chuj tam, zmierzone ma 2.16 i koniec :rotfl:
Anonymous - Nie 06 Maj, 2012

Kenet napisał/a:
zły czlowiek tam, zmierzone ma 2.16 i koniec :rotfl:


i tego się trzymajmy ;D

Stf - Nie 06 Maj, 2012

pumfkp napisał/a:
to ja mam 2.03.1


z mojego wychodzi wysokie 2:03/niskie 2:04 więc... czujesz już mój oddech? ;)

trojanst - Nie 06 Maj, 2012

Podzięki dla Gaydka za organizację. Dzień udany - ale seksu nie było.
Wieeelki niedosyt czuję po pierwszej wizycie na Poznaniu. Na plus zanotuję jazdę z tym młodym - kolejne kółka wyszły zajebiście i sporo mi pokazał i byłyby jeszcze lepsze gdyby nie stosunek przerywany.
Reasumując - jestem zadowolony choć przyjemność nie zakończyła się finałem.

Dzięki i do następnego

Miniac - Nie 06 Maj, 2012

Czytam to wszystko i cały czas parskam śmiechem. Nie żeby wypadało 'na pogrzebie', ale jak tak pomyśleć to podium napinek obecnie wygląda tak:

Miejsce 3cie - Alex, który na dzisiejszy trackday:
- przerobił auto na e85
- kupił chyba dwa komplety slicków (dziurawe lub za duże) tylko po to by pośmigać
- zamówił poliuretany, które nie doszły na czas, więc majówkę poświęcił na zaklejanie klejem poduszek gumowych w aucie
- dzwonił pewnie codziennie na Orlen z pytaniem "kiedy kurwa wróci etanol!'
- ciągał siebie (i mnie) w środę po całej warszawie, bo auto 'zgasło' i cyt "czas na poznaniu poszedł się jeb#ać"

Miejsce 2gie - Rasta
- przerwał mega zajebisty urlop na Mazurach, by zaliczyć dobową podróż mikołajki- wołomin-trojany-wołomin-radzymin-wołomin-ochota-poznań xD

Szczerze to Piter powinien dostać poleposition, ale oplułem monitor gdy przeczytałem:

Cytat:
bo w czwartek kupiłem Lexus Clio żeby dzisiaj poupalać... wjeździć się... i... zrobiłem w sumie całe jeb... 3 kółka pomiarowe :) :) :)


i tym samym STF zwycięża! :]

A taki Szwagierczak wstał rano, spojrzał w kalendarz, podjechał parę km na tor, obejrzał auta i zdecydował "eee ku&^wa, nie chce mi się dzisiaj tu siedzieć - spierdole im święta" :wall:

http://www.facebook.com/p...77693516&ref=ts

tu można wklejać 'podziękowania' :devil:

btw. gratulucje Przemek nowego sprzęta - zgłupiałbyś do reszty bez upalania siedząc jedynie przy SimRacing i biegając w koło domu :faja:

Stf - Nie 06 Maj, 2012

Dzięki Kuba. Jednak upalator do tego Clio to jak eurocity do wukadki ;) Co do Simracing - gdybym nie miał możliwości wcześniejszego zapoznania z torem online zapewne pierwsze i jak się okazało jedyne kółka nie dałoby się oglądać, a tak to może i mozolnie ale próba nawiązania walki była:


trojanst - Nie 06 Maj, 2012

Miniac napisał/a:
A taki Szwagierczak wstał rano, spojrzał w kalendarz, podjechał parę km na tor, obejrzał auta i zdecydował "eee ku&^wa, nie chce mi się dzisiaj tu siedzieć - popsuty im święta" :wall:

Jak ktoś go słuchał to coś tam wyniósł - ja wyniosłem. Nie napinam się się tylko skrupulatnie gromadzę wiedzę. Nawet nie śmiałbym dyskutować z tym gościem. By się napinać trzeba coś umieć - i przykro się robi gdy nie docenia się dobrych rad.
Ja się nie napinam - cały czas się uczę z każdym okrążeniem.

Stf - Nie 06 Maj, 2012

Trojan ale co do części teoretycznej wszystko się zgadza. Była potrzebna. Mówimy o części jazdy po dużej pętli. Szwagierczak wymiękł jak zobaczył nas i auta (takie moje lexy np. - sorrki chłopaki ;) i zamiast nas wypuścić na pętlę lataliśmy w kółko w pachołkolandii na prostej startowej chyba z 30min w te i wewte. moglibyśmy zamienić to przecież chociażby na latanie ze Szwagierczakiem czy innym instruktorem na prawym po pełnym torze i więcej z tego wynieść...
Miniac - Nie 06 Maj, 2012

Jasne - rozumiem.

Ale w pierwszym poście przeczytałem:

Cytat:
W cenie mamy tor od rana (9.00) do późnego popołudnia (16.00), w międzyczasie obiad, instruktorów (jeden na grupę). Jeździmy po małej i dużej pętli.


..więc dla mnie było to bardzo bardzo kuszące :>

Na szkolenie ze Szwagierczakiem bym się nie pisał, bo byłem już 3 razy i za każdym razem było zdecydowanie 'biedniej'. :/

trojanst - Nie 06 Maj, 2012

Stf napisał/a:
moglibyśmy zamienić to przecież chociażby na latanie ze Szwagierczakiem czy innym instruktorem na prawym po pełnym torze i więcej z tego wynieść...

Realna jazda 2 min z instruktorem dała mi więcej niż nap.....nie przez pół godziny machaniem kierą. I wszyscy tak stwierdzili, że powinno być tak od początku. Chcę się uczyć a jak jak napierd...am bez sensu to szkoda na to auta.
Miniac napisał/a:
Na szkolenie ze Szwagierczakiem bym się nie pisał, bo byłem już 3 razy i za każdym razem było zdecydowanie 'biedniej'

To gdzie się uczyć? Wróbel? Pytam poważnie bo chcę się uczyć.

roj - Nie 06 Maj, 2012

trojanst napisał/a:
To gdzie się uczyć? Wróbel? Pytam poważnie bo chcę się uczyć.

Z Wróblem to zależy od humoru. Na pewno więcej Ci powie jak podbijesz na rozetę bo jednak 90 minut musi Ci poświęcić a nie tak, że przesiada się między 30 furami z czego niektóre mają po dwóch kierowców.

Jest np. jeszcze szkoła jazdy racing. Robią track day'e też na ułężu. Czwartosz ogarnia sprzęt i jest chętny do jazdy na lewym/prawym i dawania porad.

Najlepsza opcja to tak kombinować upalania żeby mieć okazje zabierać na prawy lepiej jeżdżących od siebie.Wszystkich rajdowców, wyścigowców z licencjami, z doświadczeniem jak kogoś trafisz. Namów kiedyś Stfa na przykład i zobaczysz, że w 30 min można się więcej nauczyć niż cały dzień jazdy z patrzeniem tylko na stoper.

Anonymous - Nie 06 Maj, 2012

Miniac napisał/a:
Miejsce 3cie - Alex, który na dzisiejszy trackday:
- przerobił auto na e85
- kupił chyba dwa komplety slicków (dziurawe lub za duże) tylko po to by pośmigać
- zamówił poliuretany, które nie doszły na czas, więc majówkę poświęcił na zaklejanie klejem poduszek gumowych w aucie
- dzwonił pewnie codziennie na Orlen z pytaniem "kiedy kurcze wróci etanol!'
- ciągał siebie (i mnie) w środę po całej warszawie, bo auto 'zgasło' i cyt "czas na poznaniu poszedł się jeb#ać"


jaki ja jestem głupi :crazy:

no ale co by nie było... podium :rotfl:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group