Kamill - Pią 03 Kwi, 2015 Ja nie mówie że ma nie być ograniczeń, ale niech łapią faktycznych piratów, a nie tych co się da łatwo wyłapać. Fotoradary na skrzyzowaniach w mieście, wg mnie bdb sprawa, raz że łapią tych co zapierdalają, bo tam limiter jest ustawiony na 70+, dwa że łapią tych co walą na pomarańczowym, tak jak na grójeckiej/dickensa przecież tam nie było dnia żeby jakieś plastiki ze zderzaków nie leżały na chodniku. Nawet wmurowali takie grube słupy na przejściu, żeby ludzi nie pozabijali. Pojawiły się fotoradary i spokój.
Ale jak stoi patrol na wolskiej, gdzie oprocz magazynów i cmentarza nie ma nic w okolicy, nie ma tam prawie w ogóle przejść dla pieszych górą, nie ma skrzyżowań, a jest miejscami nawet 4 pasy ruchu, no to jest czyste skurwysyństwo.Bonczek - Pią 03 Kwi, 2015
was79 napisał/a:
Razem z tymi nowymi przepisami, trza by sprowadzić specjalistów od stawiania znaków. U nas np jest obszar zabudowany w szczerym lesie. Strzelam, że 95% kierowców traci tam prawko.
No wiec właśnie PiTT - Pią 03 Kwi, 2015 dobra, ale kto ma decydowac o slusznosci miejsca?
oczywiscie ze czasami dla nas moze byc totalnie nieprzemyslane, ale juz widze bitwy i debaty na temat poprawnego miejsca na kontrole
najlepszy przyklad to tak jak Kamil podal
to samo na sobieskiego/sikorskiego... nagle da sie jechac normalnie
pamietajmy ze jednak duza czesc kierowcow nie ma za grosz wyobrazni i jedyny bacik ktory zadziala to kara pieniezna lub opcja zabrania prawka...
nie patrzmy na ten przepis przez pryzmat nas samych lub naszych znajomych ktorzy zakladam ze sa rozumni...
wg mnie po prostu ucierpia na tym przypadkowe osoby ktorym raz sie trafi np. atak z partyzanta w lesie
a tacy co regularnie jezdza najebani i juz dawno bez prawka beda dalej mieli to w dupie... dlatego kary powinny byc takze w formie aresztu dla najebancowSiadly - Pią 03 Kwi, 2015
PiTT napisał/a:
dobra, ale kto ma decydowac o slusznosci miejsca?
Forum Bonczek - Pią 03 Kwi, 2015 Piotrek to tak ja ten temat z handlarzami
Co do zasady jestem za tym żeby karać za łamanie przepisów. Tylko niech te przepisy i ograniczenia bedą dostosowane do rzeczywistości i niech maja na celu wsparcie a nie dojechanie społeczeństwa.
Obwodnica Warszawy - jeden odcinek z ograniczeniem 70km/h a rownolegle ten po którym możesz jechać normalnie w ta sama stronę oddzielony bariera i tak prawie 2km. Następny kawałek z dupy ograniczenie do 80km/h i po 2km odwołany. Wiesz co jest charakterystyczne dla tych odcinków? Insignia i Passat które wybierają sobie ze sznurka aut jednego pechowca. I myśle ze takich przykładów można mnożyć. Co do pijaków sie nie spieram, stwarzanie zagrożenia dla innych powinno być bezwzględnie karane.PieQt - Pią 03 Kwi, 2015 Jezdze szybciej, mandat jest czescia mojej decyzji o przekroczeniu. Oczywiscie licze na to, ze sie uda uniknac mandatu i wypadku. Chyba tyle w kwestii decyzji o lamaniu przepisow. Duza czesc tez bluzga na Policje - raczej kwestia indywidualna.
A co sadzicie o ostatnich pozdrowieniach froga, jamaja i czorta (czy jak im tam) gdzie nagrywaja ponad 300 w pl i zamieszczaja w sieci filmyPiTT - Pią 03 Kwi, 2015 male siusiaczki albo po sterydach im nie dyga...roj - Pią 03 Kwi, 2015 decyzja o przyspieszeniu sprawy z tymi przepisami zapadła po wypadku w kamieniu pomorskim gdzie pijany gość wjechał umyślnie w grupę kilku osób.
moim zdaniem to już mówi wiele o sposobie myślenia przez ustawodawców.
Faktycznie do takiej tragedii pewnie więcej nie dojdzie dzięki nowym przepisom..karoluPL - Pią 03 Kwi, 2015
PieQt napisał/a:
A co sadzicie o ostatnich pozdrowieniach froga, jamaja i czorta (czy jak im tam) gdzie nagrywaja ponad 300 w pl i zamieszczaja w sieci filmy
W ramach podbudowania ego popisują się, ale mają chyba za mało znajomych przed którymi mogą szpanować, więc poszli krok dalej i idą w internety, ot co taka większa widownia Jakarti - Sob 04 Kwi, 2015 PieQt,
+1Alexxx - Sob 04 Kwi, 2015 A jakby sie okazalo ze na tym forum sa ludzie lubiacy i pozapie***c po ulicy (co do pewnej plynej granicy jestem w stanie zrozumiec) i tacy co wcale nie sporadycznie jezdza "po kielichu" (czego nigdy nie bede tolerowal)? Co byscie powiedzieli na takie przypadki? Tez, ze przepisy sa za surowe?Anonymous - Sob 04 Kwi, 2015 ten który nie nakurwiał po ulicy i nigdy nie wsiadł na "lekkim kacyku" za kółko niech pierwszy rzuci kamieniemMichał - Nie 05 Kwi, 2015
rabarbar napisał/a:
ten który nie nakurwiał po ulicy i nigdy nie wsiadł na "lekkim kacyku" za kółko niech pierwszy rzuci kamieniem
nIe zapomne tych jazd na sniadania z jakartim, knondziem i innymi na kacu po platynce Jakarti - Nie 05 Kwi, 2015 Michał,
dokladnie
inaczej by spiewali jakby sie wtedy doigrali a rondo pamietasz?
swoja droga dzisiaj 100x czesciej sprawdzaja trzezwosc.PiTT - Nie 05 Kwi, 2015 pare razy zdarzylo mi sie jechac na kacu i gdyby mnie wtedy zlapali to mialby za swoje, zadnej taryfy ulgowej... problem tylko taki ze mi sie zdawalo ze spoko moge jechac do roboty... ok poludnia po mocnym kryzysie uswiadamialem sobie ze w sumie bylo to glupie i tak o 17 zastanawialem sie czy juz moge wracac
na szczescie to bylo dawno i teraz jak pije to wiem ze nastepny dzien jest bez fury
co do zapierdalania, chyba nikt tu nie pisal ze mamy tu samych świetych... chodzi o to ze kazdy lubie pozapierdalac, ale nie marudzmy na mandaty i ew. kary
swiadomy wybor i wziecie na klate ew. konsekwencji, taki uklad jest fair