Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - [s] Mieszkanie - Warszawa Bemowo
PiTT - Sob 26 Lip, 2014 co prawda nie mieszkalem nigdy w segmencie, domu wolnostojacym czy blizniaku, ale nie widze minusow, same zalety porownywujac do bloku
bardzo chetnie bym w czyms takim zamieszkal bo blok to jednak nic fajnego... pomijam fakt ze obecnie mam mega fajnych sasiadow, kazdy w bloku mowi dzien dobry i odwzajemnia usmiech, kilka razy juz tez zaliczylem dobre chlanie z sasiadami
dlatego tak ciezko mi teraz by bylo sie stad wynosic, ale zakladam ze nie wszedzie tak dobrze mozna trafic i dlatego bym zdecydowanie pisal sie na takie rozwiazanie jak Cartoon
ciekaw jestem jakie bedziesz mial odczucia po kilku m-cachBarejka - Nie 27 Lip, 2014
PiTT napisał/a:
kazdy w bloku mowi dzien dobry i odwzajemnia usmiech, kilka razy juz tez zaliczylem dobre chlanie z sasiadami
to dobrze ze na wsi nie mieszkasz, tutaj kazdy mowi dzien dobry po kilka razy dziennie, i chlac mozna praktycznie z kazdym kiedy chcesz i z kim chces, no prawie bo trafiaja sie kurwy czasami PiTT - Nie 27 Lip, 2014 "na" wilanowie wrecz przeciwnie bylo, ale wynika to pewnie z tego o czym piszesz
skoro ludzie ze wsi caly czas mowili dzien dobry kazdemu to po przeprowadzce do miasta postanowili odmienic nieco swoje zycie M - Nie 27 Lip, 2014 Cenią sobie prywatność.PiTT - Nie 27 Lip, 2014 nie chca zdradzic akcentu M - Nie 27 Lip, 2014 Wielu znajomych nowowarszawiaków bardzo ceniło sobie fakt ze nikt tu nie zna "a nie tak jak w mojej miejscowosci" - ja to rozumiem.
Ale dzien dobry to mozna mowic chyba ze to taki angielski zwyczaj niewitania sie z kims wczesniej nieprzedstawionym.Anonymous - Nie 27 Lip, 2014 to zwykłe buractwo jest a nie angielskie zwyczajeKamill - Nie 27 Lip, 2014 Witam was serdecznie.Anonymous - Nie 27 Lip, 2014 Was z duzej litery bo sie Wojtek obraziM - Nie 27 Lip, 2014
rabarbar napisał/a:
to zwykłe buractwo jest a nie angielskie zwyczaje
No tez mi sie tak wydaje PiTT - Nie 27 Lip, 2014 niektorym sie wydaje ze pana Boga za stopy zlapali jak trafilo im sie mieszkanko w wawie w okazyjnej cenie... a to przeciez taka prestizowa okolica
bez kitu, caly czas takie wrazenie mialem jak patrzylem na tych ludzi chodzac na spacery po osiedlu...
nigdy sie z tym nie ukrywalem i zawsze pisalem ze to koszmarny rewir, niby wszystko pieknie bo tak nowoczesnie, ale mieszkancy to juz inna historia Barejka - Nie 27 Lip, 2014
PiTT napisał/a:
nie chca zdradzic akcentu
Greg - Pon 28 Lip, 2014
Cartoon napisał/a:
dwa lata temu o 6 rano kryminalni wpadli - włącznie z wysadzeniem drzwi
Nie napisałeś o tym w ogłoszeniu...
PiTT napisał/a:
obecnie mam mega fajnych sasiadow, kazdy w bloku mowi dzien dobry i odwzajemnia usmiech
To cieszy. Choć witanie się i uśmiechy jeszcze o niczym nie świadczą. U mnie też każdy się wita i jest OK, ale to nie przeszkadza sąsiadom nie pilnować psa (albo przyzwalać mu po prostu) na sikanie na cudze drzwi i progi. Kilka mieszkań jest obszczanych regularnie...
Ale na szczęście za 2 dni się przeprowadzam. PiTT - Pon 28 Lip, 2014 Greg, a moze to jakis dzieciak wyprowadza psa i wtedy coś takiego się dzieje... aż niewyobrażalne ze dorosla osoba moze z siebie robić takiego prostakaKamill - Pon 28 Lip, 2014
PiTT napisał/a:
Greg, a moze to jakis dzieciak wyprowadza psa i wtedy coś takiego się dzieje... aż niewyobrażalne ze dorosla osoba moze z siebie robić takiego prostaka