czemu ? na Radomiu nie narzekałem na R1R, mimo tego że nie mogłem dojść do ładu z ciśnieniami, niestety przez to, że są bardzo mocno ponacinane, miejscami potrafi odpaść kawałek bieżnika na suchym, więc na takie warunki lepsze będą R888kubas - Pon 22 Lis, 2010
Yarko napisał/a:
odpaść kawałek bieżnika na suchym
o to mi chodzi, to samo działo się w astrze gsi dostały temperatury i kupa się z nich zrobiła...Yarko - Pon 22 Lis, 2010 imho opona bardzo dobra na ulicę i mokry tor, a Radom w sumie nie jest żadnym wyznacznikiem, każdą oponę można tam bardzo szybko zniszczyć i szczerze mówiąc trochę szkoda fury na Radom, napęd też tam swoje dostaje może w przyszłym sezonie uda mi się pojechać na Poznań i ze 2 laprejsykosmita - Pon 22 Lis, 2010
Yarko napisał/a:
pojechać na Poznań
tam auto nie dostaje Gaydek - Pon 22 Lis, 2010
Yarko napisał/a:
może w przyszłym sezonie uda mi się pojechać na Poznań
Szykuj się! Szczegóły w swoim czasie .ictus - Pon 22 Lis, 2010
kosmita napisał/a:
tam auto nie dostaje
o dziwo 50km po kartingu jak radom czy lublin to ze 300 na poznaniu... tam najbardziej hebel dostaje.. ale jak sie robi czeste przerwy to nie ma dramatuM - Pon 22 Lis, 2010
Yarko napisał/a:
imho opona bardzo dobra na ulicę i mokry tor, a Radom w sumie nie jest żadnym wyznacznikiem, każdą oponę można tam bardzo szybko zniszczyć i szczerze mówiąc trochę szkoda fury na Radom, napęd też tam swoje dostaje może w przyszłym sezonie uda mi się pojechać na Poznań i ze 2 laprejsy
Na radomiu nawet Batman nie skręca, ten tor to jeden wielki nawrót jarek-malopolska - Pon 22 Lis, 2010
Yarko napisał/a:
ja śmigam, R1R miszcz opona i na mokrym i na suchym, polecam !
Tomcat napisał/a:
Ostatnio jadąc na R888 dostałem sromotny oklep od prawie seryjnego Saxo na R1R, więc raczej dają radę. Było deszczowo of course.
Yarko napisał/a:
czemu ? na Radomiu nie narzekałem na R1R, mimo tego że nie mogłem dojść do ładu z ciśnieniami, niestety przez to, że są bardzo mocno ponacinane, miejscami potrafi odpaść kawałek bieżnika na suchym, więc na takie warunki lepsze będą R888
Reasumujac, do upalania (KJS, 3RDL, Pojezdzawki na Torze) najlepiej byłoby miec i R888 i R1R (na suchym jezdzić na R888 na mokrym na R1R) to zrozumiałe, ale jak zrobić jesli dochodzi ulica, czyli chcemy miec jeden komplet na samochodzie, jezdzic na nim na codzien i np od czasu do czasu KJS, lepszym rozwiazaniem bedzie R888 czy R1R?
Wiadomo, ze na R888 bedzie lipa jak popada i trzeba uwazac-zwolnić, ale z drugiej strony czy wieczornym upalaniem nie "zarżniemy" R1R, jak ja grubo nagrzejemy na suchym?
Nie ukrywam, ze chciałbym sobie na wiosne zarzucic ktores z tych oponek, czyli albo R888 albo R1R.. Na szczescie ja saxofonem nie nabijam jakis wielkich tras, raczej sluzy do przemieszczania sie po miescie, wyskoczenia gdzies wieczorkiem sie smignac i odstresowac, wiec na spokojnie moge je miec na codzien w aucie Teraz tylko zastanawiam sie, ktory wybór bedzie lepszy Yarko - Pon 22 Lis, 2010
ictus napisał/a:
o dziwo 50km po kartingu jak radom czy lublin to ze 300 na poznaniu... tam najbardziej hebel dostaje.. ale jak sie robi czeste przerwy to nie ma dramatu
o to właśnie chodzi, jeśli ktoś potrafi odpowiednio obchodzić się z samochodem to Poznań jest zdecydowanie mniej destrukcyjny dla fury niż taki "prawie KJS'owy" Radom ( ktoś miał jeszcze pomysł, żeby robić tam szykany )Yarko - Pon 22 Lis, 2010 jarek-malopolska, R1R, Yoko AD07/08, Dunlop Direzza, Potenza RE11, Falken Azenis RT615 to semislicki na ulicę i okazjonalny trackday, bardzo dobrze zachowują się na suchym i całkiem nieźle na mokrym, do tego nie ścierają się jakoś wybitnie mocno, druga kategoria to semislicki na tor/trackday typu Yokohama ADVAN A048, Toyo R888, Dunlop D03G, tu masz do wyboru już twardość mieszanki, opony oferują więcej trakcji na suchym, kosztem szybszego zużycia
PS: Jacek ostatnio zakupił R1R, wcześniej miał R888, może opisze swoje spostrzeżenia ictus - Pon 22 Lis, 2010
Yarko napisał/a:
o to właśnie chodzi, jeśli ktoś potrafi odpowiednio obchodzić się z samochodem to Poznań jest zdecydowanie mniej destrukcyjny dla fury niż taki "prawie KJS'owy" Radom ( ktoś miał jeszcze pomysł, żeby robić tam szykany
szykany to nie ale jak raz jezdzilem to nie puszczali przez prosta startowa tylko przez depo... w sumie na poczatek i tak dobra sprawa bo ogarnac hamowanie z 180-200 do baby jagi Bonczek - Pon 22 Lis, 2010 ictus, chodzilo o szykany w Radomiu jarek-malopolska - Pon 22 Lis, 2010
Yarko napisał/a:
jarek-malopolska, R1R, Yoko AD07/08, Dunlop Direzza, Potenza RE11, Falken Azenis RT615 to semislicki na ulicę i okazjonalny trackday, bardzo dobrze zachowują się na suchym i całkiem nieźle na mokrym, do tego nie ścierają się jakoś wybitnie mocno, druga kategoria to semislicki na tor/trackday typu Yokohama ADVAN A048, Toyo R888, Dunlop D03G, tu masz do wyboru już twardość mieszanki, opony oferują więcej trakcji na suchym, kosztem szybszego zużycia
Dokładnie o to pytałem +1
Yarko napisał/a:
PS: Jacek ostatnio zakupił R1R, wcześniej miał R888, może opisze swoje spostrzeżenia
fajnie byłoby Loko - Pon 22 Lis, 2010
ictus napisał/a:
kosmita napisał/a:
tam auto nie dostaje
o dziwo 50km po kartingu jak radom czy lublin to ze 300 na poznaniu... tam najbardziej hebel dostaje.. ale jak sie robi czeste przerwy to nie ma dramatu
Nie, wystarczy po prostu nie hamować, jest szybciej i hebel się nie męczy ictus - Pon 22 Lis, 2010
Loko napisał/a:
Nie, wystarczy po prostu nie hamować, jest szybciej i hebel się nie męczy
jest jakis ubran legend ze mozna TP przeleciec bez hamowania