saxorulez - Nie 28 Wrz, 2008 zacny bym powiedziałCHRZANEK - Nie 28 Wrz, 2008
saxorulez napisał/a:
Aczkolwiek czołówka Massa i Hamil też na razie nie kręcą najlepszych czasów
Ojjj Hamil będzie wysoko - myślę że wskoczy na pudło...
16 okrążeń do końca... a Roberto chyba musi jeszcze zjechać do pitstopu...saxorulez - Nie 28 Wrz, 2008 heh..
tylko WIlliams będzie miał dwa bolidy na punktowanymlukp - Nie 28 Wrz, 2008 brawo dla Alonso saxorulez - Nie 28 Wrz, 2008 ciekawe czy uscisnie rekę LuisaBad-i - Nie 28 Wrz, 2008 nie ogladalem wyscigu bo bylem na chrzcinach, przyznam ze jak uslyszalem w radio wyniki i usprawiedliwianie naszego Robercika to sie znowu wkur......... Panowie k.u.r.w.a jakos Hamilton mogl zakonczyc wysoko a nasz Robert jak zwykle nie (przy tego typu wypadkach na torze)
kurcze chyba jestem zly na ten wyniki anjas - Nie 28 Wrz, 2008 Tym razem to niczyja wina, po prostu pech. Akurat w złym dla Roberta momencie Nelson Piekut przywalił w bandę, wyjechał SC, KUB musiał tankować i po ptakach... Na poprzednim GP Robert miał szczęście, na tym miał pecha. Równowaga w przyrodzie musi być.
Szkoda tylko, że dziś zespół nie pozwolił Kubicy zjechać do boksu zaraz po wyjeździe SC (podobno chciał zjechać) - mógłby wtedy, podobnie jak Rosberg powalczyć o podium.
Jeszcze jedna refleksja. Dzięki dzisiejszemu wypadkowi Nelsona Piekuta Alonso wygrał wyścig, więc Renault w sumie się to opłacało PieQt - Nie 28 Wrz, 2008 Ty mądrala, nie Piekut - bo Piekut jest tylko jeden
Ostatnia obsługa przez pitstop Ferrari odbywała się już z użyciem Lollypop'a (ten gość z lizakiem) - jednak jeżeli kierowca dostanie w głowę takim lizakiem ma szansę się jeszcze zatrzymać
nie pamiętam, który jeszcze zespół miał taki dam problem (chyba redbull) i właśnie wtedy lollypop spuścił lizak i kierowca poczekał na wyjęcie "pistoletu" do tankowania
Nie sprawdza się ten system światełek, żywy loollypop może zawsze naprawić swój błąd
Badi - oczywiście, że usprawiedliwienia nie ma, bo Rospberg skończył 2, a miał taką samą sytuację jak Kubica - nie wiem co ma Hamilton do tego, na którym skończył Kubica ....DeeS - Pon 29 Wrz, 2008 http://pl.youtube.com/watch?v=AMN6UR-muW0 massa i pitstopMaciusiowy - Pon 29 Wrz, 2008 niech mi ktoś powie, co ten Piekut tam w ogóle robi...jak nie jest ostatni, to przypier**** w bandę - przepraszam, raz był na pudle, ale w podobnych okolicznościach jak wczoraj Rosberg Gaydek - Pon 29 Wrz, 2008
PieQt napisał/a:
Rospberg skończył 2, a miał taką samą sytuację jak Kubica
To nadużycie, mówiąc delikatnie.
Nie zapominaj, że Nico miał dużą przewagę, gdy zjeżdżał na odbycie kary.anjas - Pon 29 Wrz, 2008
Maciusiowy napisał/a:
niech mi ktoś powie, co ten Piekut tam w ogóle robi
hehe... przyjęło się PieQt - Pon 29 Wrz, 2008
Gaydek napisał/a:
PieQt napisał/a:
Rospberg skończył 2, a miał taką samą sytuację jak Kubica
To nadużycie, mówiąc delikatnie.
Nie zapominaj, że Nico miał dużą przewagę, gdy zjeżdżał na odbycie kary.
nie nadużycie, i jeden i drugi zjechał przy zmaknietych pitstopach z powodu braku paliwa, Rosberg zrobił to 1 okrążenie wcześniej .... BMW liczyło na otwarcie pitstopów, czyli i Kubica i Rosberg mieli taką samą sytuacją - neutralizacja i kara do odbycia - jednak sytuacja przestała być taka sama po wyjechaniu z tankowania, Rosberg był prze Sutil'em, a kubica za - i Sutil go blokował
To o czym piszesz to wtórna decyzji o zjechaniu na tankowania, wiedząc o karze ... mieli taką samą sytuację, jednak Rozberg był w stanie wyrobić sobie przegawę, Kubica już nie
a jakby poczkeał jeszcze 1 okrążenie, to by pojechał do otwartych pitsopów i byłby w czołówce - jakby ... a jakby tu było przedszkole ....
więc to co napisałem, nie było nadużyciem, Badi porównał Kubicę do Hamiltona (w przypadku tego wyścigu to się nie sprawdziło), moje porównanie było lepsze
anjas napisał/a:
Maciusiowy napisał/a:
niech mi ktoś powie, co ten Piekut tam w ogóle robi
hehe... przyjęło się
i co i zadowolony przynajmniej nie obijam się tak jak ty, tylko trenuję i jeżdżę wyścigiGaydek - Pon 29 Wrz, 2008 A ja mówiłem tylko o sytuacji po otrzymaniu kary a przed jej odbyciem.Anonymous - Wto 30 Wrz, 2008