Bart - Pon 14 Wrz, 2009 chciałem napisać:
"a co - na wycieczce klasowej byliście?"
ale się powstrzymałem Maciusiowy - Pon 14 Wrz, 2009
bart napisał/a:
chciałem napisać:
"a co - na wycieczce klasowej byliście?"
ale się powstrzymałem
vojt3k - Śro 16 Wrz, 2009 Rewelacja!
Można śmiało polecać, ale chyba tylko tym lubią filmy Tarantino saxorulez - Pią 18 Wrz, 2009 Byłem, 25% osób z ktorymi byłem wyszło z kina. Całe kino zaśmiało się tylko raz (wiec żadna to komedia) Jak dla mnie bez sensu film, słabo zagrany (poza ofircerem Hansem Landa).
ocena 1/10M - Pią 18 Wrz, 2009 To nawet nie ściągam...michool_vt - Pią 18 Wrz, 2009
saxorulez napisał/a:
Byłem, 25% osób z ktorymi byłem wyszło z kina. Całe kino zaśmiało się tylko raz (wiec żadna to komedia) Jak dla mnie bez sensu film, słabo zagrany (poza ofircerem Hansem Landa).
ocena 1/10
ja chyba pojde drugi raz bo miałem zupełnie inne odczucia
9,95/10saxorulez - Pią 18 Wrz, 2009 michool_vt,
z checią usłysze co Ci się podobało? bo jeszcze dzisiaj się zastanawiałem rano nad tym filmem i nie znalazłem nic fajnego poza wszystkimi scenami z Hansem Landą - samm postać (chodzi mi o scenariusz) jest super do tego fajnie zagranamichool_vt - Pią 18 Wrz, 2009 saxorulez,
ciekawa historyjka
pełno oryginalnych postaci
dobre ujecia
super dialogi
mega muzyka
na tle filmow, ktore ostatnio widzialem ten jest najlepszy
jedyne co to moglby sie szybciej rozkrecic z poczatku, ale jak ktos nie lubi tak zrobionych filmow to nic nie pomoze mi - Pią 18 Wrz, 2009
michool_vt napisał/a:
saxorulez,
ciekawa historyjka
pełno oryginalnych postaci
dobre ujecia
super dialogi
mega muzyka
może aż tak zachwycony nie jestem, ale ogólnie - dobre kino!
9/10Janusz - Pią 18 Wrz, 2009 ja tez już pisałem dla mnie rewalka.... i do tego co wymienił michooł.. to do końca nie wiedziałem czy zajebią tego szwaba czy nie a nie jak w większości filmów ze max po 15 minutach oglądania wiesz jak się skończy, nie mówiąc o komediach romantycznych gdzie już po zakończeniu napisów początkowych wiadomo kto będzie z kim martin.h - Pią 18 Wrz, 2009 Tarantino ma specyficzne filmy i trzeba to czuć, inaczej dupa blada.PiTT - Pią 18 Wrz, 2009 Cztery pokoje były fajne
Bękartów nie oglądałem, ale chętnie zobacze, lubię jego filmyps - Pią 18 Wrz, 2009 ja w jego filmach lubie, to, ze zawsze mam wrazenie, ze nikt inny nie moglby zrobic czegos tak wykreconego, przede wszystkim wpasc na taki pomysl. Siedze w kinie, ogladam, i ani przez sekunde sie nie nudze, bo co druga scena mnie zaskakuje a co trzecia mega smieszy.
A w przypadku bekartow dochodzi jeszcze fakt, ze nie bylo jeszcze takiego filmu o wojnie. Wg mnie nie ma tam obrazania ani Niemcow, ani tym bardziej Zydow. Jest za to dosc swobodne i przez to mega nowe/ciekawe podejcie do tematu. Mi to nie przeszkadza (hocmam w rodzinie przykre doswiadczenia wojenne..).
No a to wszystko w typowej tarantinowskiej konwencji - super dialogi, fajny montaz.
Brad jak dla mnie gra bezblednie - przyglupawy amerykaniec "Bondzorno"
No ale jak komus Tarantino nie pasuje (nie musi), to Bekarty beda slabe. I tyle FreeMan - Pią 18 Wrz, 2009
martin.h napisał/a:
Tarantino ma specyficzne filmy i trzeba to czuć, inaczej dupa blada.
sorry martin.h ale to jest oklepany frazes.... ja lubie filmy Tarantino, i np.Wściekłe psy , 4 pokoje, Kill Bill byly rewelacyjne , nie mowiac juz o Pulp Fiction ktore jest juz klasyka. Niestety w karierze kazdego artysty sa wzloty i upadki, a moim zdaniem wlasnie ten film jest totalnie do dupy. Mowie tu wlasnie o scenariuszu, bo gra aktorow byla bardzo dobra, ale film jako calosc odbieram negatywnie.FreeMan - Pią 18 Wrz, 2009
ps napisał/a:
ja w jego filmach lubie, to, ze zawsze mam wrazenie, ze nikt inny nie moglby zrobic czegos tak wykreconego, przede wszystkim wpasc na taki pomysl
a ja mam wrazenie ze jakby ktos inny zrobil taki film to poprostu by go nikt nie chcial puszczac. Tarantino jedzie teraz na swoim nazwisku.