daj mi jeden chociaż powód aby kupić samochód z przelotem 1 mln km. Nawet za darmo bym nie chciał.
majk, kupiłeś escorta w cabrio, shut up bitch!Anonymous - Pon 26 Sty, 2009
KonradMK napisał/a:
majk, kupiłeś escorta w cabrio, shut up bitch!
Hehehehe, misztrz qarwa
A poza tym - podoba mnie się taki volviacz(o ile nie mówimy o dokładnie tym egzemparzu).
Wydaje mi się, czy V70R były w 4wd?KonradMK - Pon 26 Sty, 2009 V70R to widziałem tylko 2.5 benzyna 5 cylindrów, ogromna turbodziura i chyba 4x4. ja szukam TDI jak by co.Walle - Pon 26 Sty, 2009 poszukałbym bardziej 850 2.5 tdi 140KM - bardziej pancerne auto, choć zapewne będzie znaleźć normalny przebieg tego samochodu. Chyba, że kultowe 850 t5 lub r
serwis volvo jest dość drogi, ale w końcu rynek nawet markowych zamienników do tego modelu jest ogromny.KonradMK - Pon 26 Sty, 2009 850 i v70 to to samo auto, różni się wyłącznie wyglądem. wolę v70.Walle - Pon 26 Sty, 2009
KonradMK napisał/a:
850 i v70 to to samo auto, różni się wyłącznie wyglądem. wolę v70.
nie tylko wyglądem - jakościowo to ciut inne auta staryKonradMK - Pon 26 Sty, 2009 850 jeździłem w sedanie z 10 lat temu właśnie tym 2.5 turbo w benzynie i był mistrz ale v70 chyba jest lekko odświeżona.Michał - Pon 26 Sty, 2009 sam zawsze najwięcej offtopujesz ...KonradMK - Pon 26 Sty, 2009
daj mi jeden chociaż powód aby kupić samochód z przelotem 1 mln km. Nawet za darmo bym nie chciał.
Volvo taksiarzowi dalo nowe S70 czy S80 za starego smietnika z przebiegiem ponad milionpcs - Pon 26 Sty, 2009 pieciu afrykanow kloci sie jak zbudowac iglo ...
V70R to nowy model 2003-2007, AWD na haldexie, 300km i zadnej turbo dziury nie ma, napierdala od 1800obr.
850 R zas nie bylo awd, nie wiem czy mialo dziure, chyba nie bo ocynkowane.
S70/V70 T5R moglo byc awd na visco
Wszystkie bazuja na podobnym silniku 5 cyl. 20v
S70/V70 z lat 97-99 to prawie to samo co 850, od 99roku weszlo zas nowe S60/V70 i to jest na nowej platformie (tej samej co s80, XC90 etc).
Jesli mowa o S70/V70, to mam takie od roku, w wersji XC cross country 2.4 lpt po czipie. Trudnio mi mowic o awaryjnosci bo mi sie przez rok nic nie zepsulo. Wlasnie zmieniam olej po 15tys. Rozrzad jest na pasku, ale wymiana co 8 lat lub 120 tys, wymiana kosztuje z czesciami 500zl. Zawieszenie mam od nowosci niezmieniane a auto jezdzilo prawie wylacznie po warszawie, ale ma dopiero 120tys nastukane.
Silnik diesla to silnik audi/vw, stara konstrukcja 5 cylindrow, jezdzily taki min.w transporterach co sugeruje dobra trwalosc i niska kulture pracy. Nie wiem czy sie psuje.
Wolalbym benzyne chyba.
Auto jest z bardzo dobrych i trwalych materialow i bardzo funkcjonalne, troche przestarzale oczywiscie (co ma plusy i minusy).
Ja polecam o ile sie trafi ladna sztuke, ktora nia ma 500tys przelotu. Najlepiej kupic od pierwszego wlasciciela w polsce, a takei sie zdarzaja.
aha dodam, ze na oszczedny dupowoz to mym wolal takie cus: