podsumowując, czy jeżeli pały stoją tam gdzie im nie wolno mogę odmówić przyjęcia mandatu??
nie ma to znaczenia dla twojego wykroczenia drogowego ... jedynie możesz zrobić im zdjęcie jak stoją w niedozwolonym miejscu i wysłać je do komendy z wnioskiem o ukaranie
czy oni zostaną ukarani, czy nie to wtórna sprawa
co innego jest jak policja używa niecertyfikowanych urządzeń (wyrok sądu z zeszłego tygodnia w sprawie fotoradarów w koszach na śmieci chyba lublina) otóż fotoradar posiada certyfikat w zestawieniu fotoradar+trójnóg+bateria - w koszu stal ja mononodze, więc niezgodnie z certyfikatem. jesli ustawią fotoradar w koszu na trójnogu, będzie już okJanusz - Pon 07 Gru, 2009
Vlodarsky napisał/a:
a jak będą szczelać ?
oni udają sie za Toba w pościg, Ty jedziesz spokojnie.... i zatrzymujesz się w jakimś oświetlonym miejscu... Jakie strzelanie ziom??? za dużo filmów oglądasz
Barejka napisał/a:
Janusz, w nocy jak stoi policja w terenie chyba zabudowanym ma prawo Cie zatrzymac oczywiscie za pomoca tej czerwonej paleczki, lecz w terenie nie zabudowanym w nocynie masz obowiazku zatrzymania sie, tak mi sie wydeje
jeżeli policjant jest umundurowany, to może Cie zatrzymać poza terenem zabudowanym, nieumundurowany nie może ale żeby Cie zatrzymał umundurowany, musi spełnić te warunki które podałem....
Barejka napisał/a:
jada za nim i migaja dlugimi zadnych innych sygnalow nie dawali
miganie długimi przez radiowóz (nie wiem jak przez nieoznakowany bez koguta) jest równoznaczne z nakazem zatrzymania... tak samo jak lizak... z Tym że przez oznakowany, z nieznakowanym nie wiem jak jest...
martin.h napisał/a:
Teoretycznie nie powinni stać w takim miejscu, ale jeśli popełnisz wykroczenie i nie przyjmiesz mandatu to sprawa trafi do sądu grodzkiego. W 99% przypadków kończy się to ukaraniem winnego, w tym przypadku Ciebie.
Martin.... tak Ale nawet CBA czy tam pan tomek czy inny romek.... chcą ukarać Ciebie musi działac z godnie z prawem.... a w tym przypadku łamią przepisy... a to sie nie chwyta jak pod klazule z tym ze mogą za tobą jechać z prędkością większa niż dozwolona jak chcą Cie złapać, albo zatrzymać (chodzi mi tu o kina objazdowe)Janusz - Pon 07 Gru, 2009
PieQt napisał/a:
nie ma to znaczenia dla twojego wykroczenia drogowego ... jedynie możesz zrobić im zdjęcie jak stoją w niedozwolonym miejscu i wysłać je do komendy z wnioskiem o ukaranie
ok... to wszystko wyjaśnia Barejka - Pon 07 Gru, 2009 Janusz, z tym ze to byl nie oznakowany pojazd, niby wszystcy wiedza ze to policja, ale przeciez mogl nie wiedziec ze to molicja bo nie dawali innyc znakow oprcz migania dlugimi, mozna sie tlumaczyc ze rownie dobrze moglby jechac tym pojazdem jakis zbir lub lobuz ktory chcialby zrobic kuku. Kiedys mnie sledcza zatrzymala jak mialem popsute sprzeglo i olalem nakaz zeby nie stac w korkach, gonili mnie pozolonezem ze 2 km zanim uslyszalem ten ich kogucik Janusz - Pon 07 Gru, 2009
Barejka napisał/a:
Janusz, z tym ze to byl nie oznakowany pojazd, niby wszystcy wiedza ze to policja, ale przeciez mogl nie wiedziec ze to molicja bo nie dawali innyc znakow oprcz migania dlugimi, mozna sie tlumaczyc ze rownie dobrze moglby jechac tym pojazdem jakis zbir lub lobuz ktory chcialby zrobic kuku.
no zgadza się jak najbardziej przecież o tym napisałem
Pieqt a to nie ma nic do gadania??
PieQt napisał/a:
Janusz napisał/a:
podsumowując, czy jeżeli pały stoją tam gdzie im nie wolno mogę odmówić przyjęcia mandatu??
nie ma to znaczenia dla twojego wykroczenia drogowego ...
"chcą ukarać Ciebie musi działac z godnie z prawem.... a w tym przypadku łamią przepisy...M - Pon 07 Gru, 2009 ale nie można unieważnić jednego wykroczenia drugim przecież.
Ponieważ równie dobrze można powiedzieć ze wykroczenie Policjanta zostało unieważnone przez twoje
APSURT!Janusz - Pon 07 Gru, 2009
eM napisał/a:
ale nie można unieważnić jednego wykroczenia drugim przecież.
Ponieważ równie dobrze można powiedzieć ze wykroczenie Policjanta zostało unieważnone przez twoje
APSURT!
oczywiscie ze to absurD
ale mi raczej chodziło o inny kontekst, mianowicie taki ze policja musi postępować legalnie w swoich działaniach, a to już jest nielegalne, tak ??
odrazu mówię ze się nie kłócę, tylko pytam, po prostu wiercę dziurę w brzuchu M - Pon 07 Gru, 2009
Cytat:
"Ja obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia".
Janusz - Pon 07 Gru, 2009
eM napisał/a:
Cytat:
"Ja obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia".
u nas przy ślubowaniu na rycerza tez nie wszystko jest powiedziane a w regulaminie juz tak dzik - Pon 07 Gru, 2009
Janusz napisał/a:
Radiowóz, nawet oznakowany i z umundurowanymi policjantami, samochodem uprzywilejowanym jest tylko w momencie kiedy ma włączone sygnały świetlne, oraz ewentualnie dodatkowo dźwiękowe (czyli koguty) . Jeżeli tego nie ma włączonego obowiązują go takie same zasady ruchu drogowego jak zwykły cywilny pojazd.
czyli... nie wolno im stać na przystankach, pasach włączających się do ruchu, zjazdach, oraz na wylotach z bocznych dróg (bo to przecież skrzyżowanie i tam jest ileś metrów odstępu) bez włączonych kogutów ... a właśnie w takich miejscach najczęściej staja panowie policjanci z radarami... no i co teraz???
Nie wolno, na tym polegala skucha tych z mojej historii.
Druga czesc historii to fakt ze Policja moze na podstawie wlasnego "widzi mi sie" nie karac, albo ukarac pouczeniem. Np na tym etapie moga nie karac jesli okaze sie ze ktos zaparkowal na trawniku gdyz biegl ratowaz zone z pozaru.
Jak psiak wkurza i lamie prawo robic zdjecia krecic filmy, bez tego zleja swiezym moczem, slowo policjanta wiecej warte niz stu swiadkow.
Miesiac temu na spacerze zauwazylem psiakow z suszarka, stali na zakazie i strzeloonych na zakazie ustawiali. Jak im zwrocilem uwage odpowiedzieli "tu nam kazali", zadzwonilem do dyzurnego na walicow, przyznal ze chlopaki wylaczaja czasami myslenie jak im sie poda miejsce do pilnowania, przestawili sie.
Kondziu swiadkiem jak niebieskim z drogowki miekla rura gdy zwrocilismy im uwage ze zakaz wjazdu na nich tez dziala Janusz - Pon 07 Gru, 2009
dzik napisał/a:
Nie wolno, na tym polegala skucha tych z mojej historii.
Druga czesc historii to fakt ze Policja moze na podstawie wlasnego
nie ogarniam... można przytoczyć??dzik - Pon 07 Gru, 2009
Janusz napisał/a:
dzik napisał/a:
Nie wolno, na tym polegala skucha tych z mojej historii.
Druga czesc historii to fakt ze Policja moze na podstawie wlasnego
"policjant może odstąpić od ukarania i poprzestać na pouczeniu"Janusz - Pon 07 Gru, 2009 tak ja to wiem, a wiec chodzi Ci o odpowiednie użycie karty przetargowej ?? bo o tym tez myślałem, trzeba tylko odpowiednio podszkolić metody manipulacji leon - Pon 07 Gru, 2009 nie ma takiego prawa w Polsce żebyś uniknął mandatu wystawionego przez np. policjanta stojącego na zakazie... możesz co najwyżej zgłosić to na komendę z prośbą o ukaranie... znane mi sytuacje pokazują że jeśli chcesz ukarać policjanta to przy najbliższej okazji policjant ukarze Cię tak że gorzko pożałujesz i to wcale nie musi byc ten sam któremu "się przysłużyłeś" np. biorąc dowód z samochodu bo widać wyciek oleju lub łysą oponę..
natomiast tocząca się też powyżej dyskusja o mruganiu światłami przez radiowóz to ewidentnie ich łamanie prawa bo:
"pojazd uprzywilejowany - pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi; określenie to obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu znajdują się pojazdy uprzywilejowane wysyłające dodatkowo sygnały świetlne w postaci czerwonego światła błyskowego" ( http://www.kodeksdrogowy....ace/dzial1.html )
jest tez druga strona medalu - jestem ciekaw czy ktoś z Was wie jak aktualnie wygląda praca w policji i jak traktowani są Ci podrzedni (własnie Ci których spotykamy na ulicy mówiąc na nich "yebane psy" bo wlepily mandat za picie pod nocnym lub wyprzedzanie na podwójnej ciągłej itp) przez swoich kierowników/poruczników etc... mam kilka osób znajomych w policji i uwerzcie mi ze nie chcielibyscie nawet w jednej setnie być traktowani jak oni.. i stad sie pozniej bierze ich niechęc do pracy a później obywatela do nich.. ale o tym by długo rozmawiac a i tak zdania będą podzielone bo tego skrzywdzili, temu nie pomogli etc
edit: qarwa ulzylo mi Janusz - Pon 07 Gru, 2009
leon napisał/a:
estem ciekaw czy ktoś z Was wie jak aktualnie wygląda praca w policji i jak traktowani są Ci podrzedni (własnie Ci których spotykamy na ulicy mówiąc na nich "yebane psy"
jak juz pisałem ja wiem, bo znam 4 gości z drogówki jeden spoko koleś i najnormalniejszy kumpel w świecie, pomimo tego ze twierdzi ze ma przednionapędowa omegę drugi gość zawsze kłamie.... teraz już jest byłym glina... i siada czasami po jednym (ale nie przysłowiowym tylko naprawdę jednym) piwie za kółko i wraca sobie do domu, a kiedyś był niesamowicie cięty na takie osoby, podobno generalnie jak był glina to kawał ***** z niego był, trzeci jest kawałem **** niby znajomy, tego tego... ale mandat mi największy dał, obcy gliniarze potrafili mi dać po 400 zł rabatu na mandacie a ten tylko 200 taki kumpel , a czwartego jeszcze nie rozgryzłem bo go tylko z trzy razy widziałem a jak chodzi o krawężników, to mam dwóch ziomów tma al nic dokładnie nie wiem...... natomiast jest tak ze od tego jak są traktowani na komendzie, to zależy gdzie pracują bo bywa naprawdę rożnie Leon