CHRZANEK - Nie 18 Lis, 2007 No cóż jak to kiedyś śpiewało TLove : "ojczyzne kochać trzeba i szanować..."
Ja myśle że to właśnie od Nas zależy nie od bezimiennego lumpa, nie od kolegi kolegi tylko od NAS.
Akceptujc taki stan rzeczy niejako zgadzamy sie z tym.
Musimy dawać przykład i liczyć że znajdziemy naśladowców.
Jak bylem w CH u K-marta bylem pod ogromnym wrażeniem jak wolno tam plynie życie, jak jest czysto i schludnie, pomimo tego że rdzenni szwajcarzy wcale nie należą do najbardziej wylewnych ludzi na świecie...
Ale jeżeli ktoś nie chce czekać i ma tego dosć to oczywiście można wyjechać i mieć to wszystko w dupce.
Tylko Michał powiedzmy sobie szczerze taka sytuacja mogla sie wydarzyć w każdym innym kraju, bo naprzykład natrafiłbyś na rodaka.
Dla mnie wychodzi na to samo...Janusz - Nie 18 Lis, 2007 Z całym szacunkiem Michał... ale skoro piszesz ze najchętniej byś sie wyprowadził, to dlaczego tego nie zrobiłeś ?? tylu ludzi dało rade, wiec chyba nie jest to jakieś mega trudne.... Nie nalezę do jakichś strasznych patriotów.. ale nie rozumiem troszkę takiego gadania...:) :564:Michał - Nie 18 Lis, 2007
Cytat:
Michał: bardziej niż za kraj, powinieneś się wstydzić za kumpla bo gdyby się
zachował tak jak Ty, skończyłoby się na niczym. Nikomu nic by się nie stało i auto byłoby całe.
mabz , zgadzam sie z toba w 10000% po całej sytuacji tak wlasnie mu tłumaczyłem ze zachował sie jak ten bej.
Janusz - mam tu rodziców którymi musze sie zaopiekować , mam prace, mam pewne zobowiązania, kończe studia podyplomowe wiec , sory ziom, nie pierdol mi tutaj ze moge sobie wyjechać. Bo jak mówie ze brzydze sie tym krajem to tak kazdy mi mówi jak ty, nie zastanawiając sie nad tym idiotycznym pytaniem ( to dlaczego nie wyjedziesz ) ....gaugan - Nie 18 Lis, 2007 pisales to chyba pod wplywem emocji, bo nie wierze, ze jakis baran, tuman, moze byc wyznacznikiem i powodem takiego nastawienia do swojej ojczyzny
myslisz, ze jak wyjedziesz do Niemiec, UK czy US and A to Ci sie nie trafia takie sytuacje? tam jest dopiero plaga faszystow i jakis fanatycznych pomiotow.
ja sie czuje w Warszawie bezpiecznie, lubie to miasto, kocham kraj i jestem daleki od migracji
btw Michal, pamietasz nasza akcje 2 lata na sledziu? suki omal nas nie zawinely na 24, a przeciez 100 razy prosilismy goscia, zeby sobie poszedl. Dzisiaj sie z tego smieje, bo przez te 2 lata nie mialem podobnej sytuacji, wiec widac co jakis czas musi sie trafic, takie zycie
pozdro :564:Janusz - Nie 18 Lis, 2007 Wiesz, rodziców można zabrać ze sobą.... a praca?? przecież za granica zarobisz więcej, i to nie jest dla mnie żaden argument.... a o jakich innych zobowiązaniach Ty mówisz, które mogły by Cie tu trzymać nie mam pojęcia;) nie zamierzam tez tego dociekać;) To twoja sprawa, ja Ci tutaj nie motyla noga.... Spoko stary... nie lubisz tego kraju.. luz masz do tego prawo.. a ja tylko zapytałem dlaczego stad nie wyjeździsz skoro Ci sie tu nie podoba A skoro lubisz sobie sam uprzykrzać życie to tez nie moja sprawa. Bo ja to tak widzę, skoro jesteś gdzieś gdzie nie chcesz być, a masz tyle możliwości to dla mnie sam sobie uprzykrzasz życie. Ale jeśli musisz sie opiekować rodzicami, a oni nie chcą wyjechać to to rozumiem...:) Zastanów sie tylko, czy to co Cie tu trzyma naprawdę to robi.. a czy sam sobie nie wmawiasz ze nie możesz wyjechać bo coś tam.. czy tego nie wyolbrzymiasz...:) I nie wpieniaj sie Michał... bo i tak nie zamierzam sie kłócić z Tobą przez neta... bo na odległość to każdy jest wyszczekany ( nie twierdze ze na żywo nie jesteś, po porstu uważam ze kłócenie sie z kimś kogo sie praktycznie i osobiście nie zna jest bezcelowe). a poza tym ja tylko zapytałem Nie wnikam, jeśli naprawdę nie możesz wyjechać to mogę tylko współczuć, ze sie musisz męczyć. mam nadzieje tylko ze kiedyś zmienisz zdanie, i przestaniesz uważać akurat nasz naród za takie bagno... :564: :564:PiTT - Nie 18 Lis, 2007 po części zgadzam się z Michałem
nie nawidzę większości ludzi w tym kraju
Was kocham
rzygać mi się chcę jak patrzę na niektórych
w sklepach, na ulicy, w knajpach itp. itd.
chciałem wypisać kilka negatywnych cech które najbardziej mnie wkurzają... niestety jest ich tyle, że bym pisał i pisałkubas - Nie 18 Lis, 2007 A ja kocham Polske i nie mam zamiaru wyjechac nawet gdbym tam mial zarabiac na ferrari. Jest wiele wkurzajacych rzeczy na swiecie, na calym swiecie. Wiele tych rzeczy wkurza mnie w Polsce. Ale poprostu nie wyobrazam sobie zycia gdzie indziej. Sami musimy zmieniac rzeczywistosc. Krok po kroku, wiem ze sam nie jestem w stanie wiele zmienic ale jakby sie polaczyc w kupe to mozemy zrobic duzo. Jak mam nie kochac tego kraju skoro istnieja takie inicjatywy jak chociaz tutaj na forum (mam marzenie). Wedlug mnie polacy to dobry narod ktory umie sie zmobilizowac i pomoc w nieprzyjemnej sytuacji. Nasza sila wlasnie polega na tym ze jak trzeba to nikt nie jest sam. Strasznie mnie wkurza ze np dziadek w toruniu dzwoni o 4 w nocy na straz miejska ze zle stoje na parkingu i ja za to mam nieprzyjemnosci i inni ludzie tez. Ale jestem dobrej mysli ci ludzie niedlugo podziela los dinozaurow. Ile razy na forum ktos czegos potrzebuje to odrazu sie znajduje pelno ludzi ktorzy chca pomoc. Ja wierze ze takich ludzi jest wiecej a te matoly to tylko pewien odsetek ludnosci.CHRZANEK - Nie 18 Lis, 2007 Ładnie to napisałeś ziom - zgadzam się!szymlorek - Nie 18 Lis, 2007 Bo to Polska właśnie drogi Michale
Jest jak jest- nie zawsze kolorowo, co szczególnie dobrze widać w takim mieście jak moje, gdzie jeszcze nie tak dawno głównym przedmiotem utrzymania były kopalnie węgla, teraz wszystkie pozamykane...
W znacznym stopniu właśnie sytuacja ekonomiczna powoduje że ludzie zchodzą na złą drogę, a to mówiąc bardzo ogólnikowo najprostsza droga do wszelkich patologi, których podobnie jak Michał miałem okazje wczoraj doświadczyć chodź może nie w takim stopniu.
Chwile przed północą zatrzymałem się z kumplem na stacji paliw. Ledwo wysiadłem z auta zobaczyłem że na stacji nie ma innych klientów. Jest za to grupka podpitych chłopaczków ubranych nazwijmy to stereotypowo "na sportowo", część była w środku pozostali natomiast stojący przy drzwiach ruszyli w moją strone. Z moją posturą niestety najlepszym wyjściem przy takiej liczbie przeciwników jest ewakuacja Tak też zrobiłem na całe szczęście bo nie wyglądali jakby chcieli się przywitać a przynajmniej słownictwo i zachowanie na to nie wskazywało.
I niestety tutaj obiawia się też moje idiotyczne podejście, bo chcąc coś zmienić w kraju powinienem po wyjechaniu ze stacji wyciągnąć komórke i zadzwonić po policje a później pojechać na komende zawiadomić o tym co tam sie dzieje bo przecież napewno mają monitoring i dało by się ich zidentyfikować. Ale że śpieszyło nam się mocno to olaliśmy sprawe i pojechaliśmy dalej. Dopuki nie zmieni się nasze podejście to tacy ludzie nie dostanie wyroków, grzywn i wciąż będą bezkarni. Bez tego myśle że nie wiele ma szanse się zmienić w tym kraju. I nie chodzi mi tutaj o jakieś skrajne poglądy typu godziny policyjne etc, od poprostu skuteczne wykorzystywanie sądów 24h w przypadkach pobić, kradzierzy, etc.OSKAR - Nie 18 Lis, 2007 KURNA LIPA JAK SIE PATRZY.
ja skolei jestem patriota i moze nawet za bardzo.
kocham polske i polakow.moze nie koniecznie tych ktorzy tak sie zachowuja, ale tego nie zmienisz.w kazdym kraju znajdzie sie ktos taki za ktorego sie inni wstydza,niestety taka jest natura czlowieka.
wiem jak to moze wkurwiac takie zachowanie po pijaku.
przykre ze cos takiego sie dzieje i to u nas w okolicy,gdzie kazdy z nas mieszka.
kiedys tez nie bylem grzeczny,jak pewnie nie jeden z nas.dlatego pewnie nie pije od ponad trzech lat.a takie sytuacje sie zdarzaja wszedzie.Michał - Nie 18 Lis, 2007 Dzieki mareclik, zadzwonie w tygodniu do ciebie i byśmy podjechaliAnonymous - Nie 18 Lis, 2007
Michał napisał/a:
Dzieki mareclik, zadzwonie w tygodniu do ciebie i byśmy podjechali
Mordka wiesz,ze ze mna jak z dzieckiem
za rękę i do baru :564:Anonymous - Nie 18 Lis, 2007 Michał może napisz czego oczekujesz od swojego ojczystego kraju bo imo pewnych rzeczy nie zmienisz choćbyś nie wiem jak sie starał. Ciężko mi jest wyobrazić sobie statystycznego mieszkańca szmulek (może przykład zbyt oczywisty) stojącego w bramie w garniturze pijącego johniego. bej który Ciebie szturchnął - spodziewałeś się, że przeprosi?w jego slowniku nie ma takiego zwrotu - fakt to nie ten kraj - dzisiaj ryj ma skasowany i nic więcej ale wczoraj sie najebał i dla niego był fun. Są wyrywni i mniej wyrywni z reguły lepiej po prostu odpuscić. Szkoda autaAnonymous - Nie 18 Lis, 2007 Dziwię się Wam, że piszecie że "to jest Polska i nic się nie da zmienić"
albo "tacy są ludzie i nic się nie da zmienić". Nieprawda.
Przyjeżdżam do Polski raz na jakiś czas i widzę, że się zmienia i kraj, i ludzie.
Suma sumarum, cały czas na lepsze
BTW, szymlorek, pochodzę z Wałbrzycha, mieszkałem w Sobięcinie i to co napisałem
powyżej, słabiej się odnosi do takich (sorry ale to prawda) dziur.
W Wałbrzychu bardzo niewiele się zmienia i bardzo powoli :567:KonradMK - Nie 18 Lis, 2007 kiedyś jechałem w nocy powązkowską. na chodniku 2 kolesi napier... typa z buta. pojechałem dalej ale zaraz na światłach stał radiowóz. szybka w dół i mówię że 300m stąd katują człowieka. przyjęli, zawrócili ale nie wiem czy zareagowali. jadąc dalej pomyślałem "kur.wa, powinienem wyjść z auta z lagą i przynajmniej tych typów wystraszyć". ale jadę dalej i wiecie co pomyślałem? "kur.wa, a może koleś zasłużył i oni się bronili"? I doszedłem do wniosku że jeśli nie wiem co się dzieje to raczej lepiej się nie wcinać, bo jak byście ocenili kolesia, który dowaliłby kumplowi Michała po tej akcji z autem?