To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

MotorSport - [F1] Kubica i F1 2009

ps - Nie 14 Wrz, 2008

znow deszcz - znow dobry wyscig

brawo Kubica!

CHRZANEK - Nie 14 Wrz, 2008

Gaydek napisał/a:
Gratki dla Vettela


O tak...
Wydaje mi się że to mega talent skoro klepnął innych i to bolidem "drugiej kategorii"...
Życze mu jak najlepiej, ale lepiej życzę RK :D :D :D

PieQt - Nie 14 Wrz, 2008

miał naturalną przewagę - jechał pierwszy, inni za wiele nie widzieli


powiedźmy sobie szczerze, nikt kto jeździ w F1 nie jest raczej cienkim kierowcą - stąd przy dużej dawce szczęścia Vettel wygrał

Stf - Nie 14 Wrz, 2008

dobra taktyka - przez co dobre miejsce. brawo hamilton ! prze gigant - gdyby spadł deszcz... miszcz!
saxorulez - Nie 14 Wrz, 2008

faktycznie L.H. pokazał że jest najlepszy.. boje sie to pisać ale jest chyba nawet lepszy od Roberta.

Z 14 na drugie to chyba tylko Schummacher potrafił, a to jak cyknął Roberta na dohamowaniu, zupełnie się nie bronił Kubica

Loko - Pon 15 Wrz, 2008

Hamilton dziś faktycznie miażdżył, po mokrym wizualnie wyglądało to na zupełnie inną ligę niż wszyscy i przez moment też przeszła mnie myśl, ze to jest obecnie najlepszy kierowca i nikt mu nie dorównuje, ale z drugiej strony pomyślałem, że nie bardzo się znam na tym sporcie i nie da się tego tak jednoznacznie określić. W niższych ligach to Robert nie raz klepał Hamiltona, więc aż tak okropnie inna liga to nie moze być. Potem znów przeszło przez głowe to co mówią kierowcy, że 70 % to bolid, a tylko reszta należy do nich. Dalej, gdy przeschło Hamilton wyrażnie zwolnił i wogóle nie wyróżniał sie z całej stawki.
To wszystko tylko utwierdziło mnie w tym że my jako zwykli oglądacze, wogóle nie mamy pojęcia na jakiej zasadzie ta maszyna działą i kto tak naprawde jest najszybszy, a kto odrobine mniej szybki.

PieQt - Pon 15 Wrz, 2008

saxorulez napisał/a:

Z 14 na drugie to chyba tylko Schummacher potrafił, a to jak cyknął Roberta na dohamowaniu, zupełnie się nie bronił Kubica


Kubica startował z 11 a skończył 3, na drugim był Heikii (który startował z 2 miejsca) i na pudle tylko Kubica stanął z kierowców, którzy startowali spoza pierwszej 10.

Dobry jest, ale widać że Maclaren przewyższa inne zespoły

Póki każdy zespół będzie miał inny samochód, nigdy do końca nie będzie wiadomo, który kierowca jest najlepszy - jak w życiu: umiejętności, sprzęt i fart

z innej beczki - oglądam F1 od kilku lat (kilka lat wcześniej zanim formuła 1 została nazwana "oglądam kubicę") i to chyba pierwszy rok, gdzie tyle niespodzianek. Wcześniej to sporadycznie coś się wydarzyło, a w tym roku, non stop jakieś zaskoczenia

saxorulez - Pon 15 Wrz, 2008

PieQt napisał/a:
Kubica startował z 11 a skończył 3


ale Kubica wyprzedzał poprzez brak tankowań - to też strategia i winning jest winning.

anjas - Pon 15 Wrz, 2008

chyba po raz pierwszy strategia tak zadziałała na plus Kubicy.
Zwykle dostawał przez różne ryzykowne zagrywki po dupsku. Ale tym razem się opłaciło...

Dziś BMW ma podać skład na 2009 - ciekawe jak będzie wyglądał.

[edit] dzwoniłem do Theissena. Powiedział, że ni chuja dziś nie ogłoszą składu. Podobno nic takiego wczoraj nie zapowiadał.
Muszę chyba zadzwonić do Fernando, niech on się wypowie - czy idzie w końcu do BMW czy do Hondy czy może zostaje w Renault.
Wkurwia mnie już to ich niezdecydowanie... Czuję, że zrobię zaraz porządek w tej F1.

Anonymous - Pon 15 Wrz, 2008

bardzo fajny wyscig , na poczadku hamilton byl bardzo szybki myslalem ze zaraz wyprzedzi vetela i wygra wyścig , hamilton musial miec mega dobre deszczowe ustawinienia bolidu , bo jak tylko przeschlo jego szybkosc zniknela .
strategia ustawien bolidu byla mega wazna i chyba taka na bardziej suchy tor jak raikonena i kubicy byla lepsza , dla Roberta wszystko szczesilwie sie ulozylo , ciekawy wyscig . dobrze ze szanse poszczegolnych teamów jakos sie wyrownoja Toyota
ostatnio jest naprawde niezla i Renault sobie lepiej radzi .

PieQt - Pon 15 Wrz, 2008

wyścig pokazał też, że kończące eliminacje na Q2 można mieć przewagę, której nie mają samochody jadące w Q1 (oprócz P1 i P2 w tym wyścigu).

Znaczy się, można mieć spokojnie pudło z 1 tankowaniem

Gaydek - Pon 15 Wrz, 2008

Chyba tak. Zdaje się, że niedawno Piquet ruszał z 17. a skończył na 2. Co prawda w międzyczasie był na torze safety car, ale mimo wszystko chyba prędzej niż później zmienią się reguły dot. kwalifikacji lub zmiany kół - tankowania w trakcie wyścigu.
Anonymous - Pon 15 Wrz, 2008

Ale spójrzmy prawdzie w oczy... Kubica jest obecnie trzeci w generalce jadąc bolidem znacznie gorszym od Ferrari czy McLaren ( co wszyscy zgodnie przyznają ) To już jest klasa sama w sobie, pomijając już to ze to jest bardzo "świeżym" kierowcą. Druga sprawa jeżeli chodzi o Hamiltona to on miał ustawienie bolidu typowo na deszcz w dodatku mało paliwa, co na początku wyścigu kiedy było bardzo mokro dawało mu ogromną przewagę... Porównajcie sobie to z tym co zaczął robić Kubica jak tylko przeschło, bardzo szybko odrabiał straty a Hamilton praktycznie przestał jechać :)
Anonymous - Pon 15 Wrz, 2008

saxorulez napisał/a:
faktycznie L.H. pokazał że jest najlepszy.. boje sie to pisać ale jest chyba nawet lepszy od Roberta.

Z 14 na drugie to chyba tylko Schummacher potrafił, a to jak cyknął Roberta na dohamowaniu, zupełnie się nie bronił Kubica
Loko napisał/a:
Hamilton dziś faktycznie miażdżył, po mokrym wizualnie wyglądało to na zupełnie inną ligę niż wszyscy i przez moment też przeszła mnie myśl, ze to jest obecnie najlepszy kierowca i nikt mu nie dorównuje, ale z drugiej strony pomyślałem, że nie bardzo się znam na tym sporcie i nie da się tego tak jednoznacznie określić. W niższych ligach to Robert nie raz klepał Hamiltona, więc aż tak okropnie inna liga to nie moze być. Potem znów przeszło przez głowe to co mówią kierowcy, że 70 % to bolid, a tylko reszta należy do nich. Dalej, gdy przeschło Hamilton wyrażnie zwolnił i wogóle nie wyróżniał sie z całej stawki.
To wszystko tylko utwierdziło mnie w tym że my jako zwykli oglądacze, wogóle nie mamy pojęcia na jakiej zasadzie ta maszyna działą i kto tak naprawde jest najszybszy, a kto odrobine mniej szybki.


Jesli chodzi o umiejetnosci to dopoki nie beda jezdzic jednym autem nie osadzimy kto jest lepszym driverem. Moje zdanie jest takie ze oni wszyscy sa zajebsci i co jakis czas tacy ludzie nawet troche z boku przy dobrych warunkach maja szanse to pokazac.

co do tego wyscigu - hamilton mial setup na deszcz. Stad taka przepasc. Rzeczywiscie w polaczeniu z jego narwaniem i ryzykowaniem imponujaca. Mozliwe ze jako jedyny mial taki setup (bo deszcz juz nie padal) Jak bylo widac jak wyschlo to on stanal a Kimi i Robert zaczeli klepac czasy. Robert nigdy nie mial tyle benzyny. W ogole nie widzialem od kilku lat zeby ktos mial pelen bak i przejechal ponad polowe wyscigu o_O o_O bylem w szoku ze robert i tak tak zajebiscie ogranial i nie dal sie zabardzo wyprzedzac na poczatku.

apropos strategii
RobertKubica napisał/a:
Robert Kubica, BMW Sauber (3rd):
"I'm very happy to finish on the podium today! Yesterday qualifying was difficult when I was the first one not to make it into the top ten. The only advantage of this was I could choose my race strategy, and we decided to go for just one stop with a very long first stint. At the start the visibility was really bad. When the safety car went in after two laps, I overtook Nick (Heidfeld) before the first chicane without even seeing him. It was really dangerous. Then I was able to drive at my own pace, but towards the end of my first stint I was having problems with the tyres, obviously because the car had been very heavy . We were then lucky with our pit stop, because it was just the right time to change to intermediate tyres. From then on I was easily able to control my position on the track. Third place was a well deserved reward for the whole team. Congratulations to Sebastian and the Toro Rosso team for winning here today!"

Anonymous - Pon 15 Wrz, 2008

Cytat:
Q: Robert, up to third from eleventh place. What was it like during those early stages, how much could you see?
RK: Well, nearly nothing. Approaching the first corner I overtook Nick without seeing him. I just realised, when I braked, that he was behind rather than in the front. It was really incredible, and I think we have to watch out. It's not a problem if you start in the first three or four positions but if you start in the middle or the back of the pack, you really have to watch out when we restart the race because it was extremely dangerous. Going through the Curva Grande to the second chicane I was on half throttle, just waiting for somebody to hit me. It was really extremely bad, at least for us. Then I made a big gap to those behind me and also in front of me. I had a Toyota and Fernando two or three seconds in front of me, so I was able to maintain my pace. Then we faced some problems with the tyres when the track was drying up; with the heavy car we started sliding quite a lot and we were always driving with Fernando at the same pace and once I made a mistake, once he made a mistake. We just fitted the intermediates at the right moment, as we planned to stop on this lap and it worked out.

Q: What was the car like being heavier in those early stages?
RK: There is no secret now. Everybody realises that some cars are performing better in the wet than some others. Toro Rosso and Red Bull have always been strong in the wet. If we look at last year or two years ago, even if they were far behind us in the dry, in the wet they were just right there, and now in the last few races Toro Rosso have even become the third team in the dry conditions, or fourth, whatever, but very close, even in front of us sometimes. As soon as it starts raining they become the fastest and I really feel happy for the guys at Toro Rosso. I know many of the people there and they really did a great job and they deserve it.
ach te wielkie kur.wy...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group