Młody Papież - Nie 10 Cze, 2012 Pany, pomóżcie, szukam filmiku na którym Kubica w deszczu pod sam koniec wyścigu kilkukrotnie wyprzedza się z jakimś Hamiltonem czy kimś innym, to było coś koło roku 2008 nie wiem czemu nie mam jeszcze w ulub, bo za każdym razem mam problem to znaleźć a akcja jest mistrzowska! kubas - Nie 10 Cze, 2012 O to chodzi? Młody Papież - Nie 10 Cze, 2012 no jacha, że o to!  dzięki
wiedziałem, że tutaj najszybciej znaleźć WuRC - Nie 10 Cze, 2012 Siedem wyścigów, siedem różnych zwycięzców - Hamilton dziś pokazał klasę. Końcówka wyścigu mistrz ! roj - Nie 10 Cze, 2012
+1 jak zwykle.. szkoda Szumiego 
WuRC - Nie 10 Cze, 2012
Klątwa Barrichello 
roj - Nie 10 Cze, 2012 
faldzip - Pon 11 Cze, 2012
+1 Na 10 okrążeń przed metą nie obstawiałbym takiego podium  ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Koto - Pon 11 Cze, 2012 Końcówka ciekawa, szkoda, że tylko przez opony bo prawdziwej walki za wiele nie było. No i tradycyjnie w tym sezonie szkoda Schumachera. roj - Pon 11 Cze, 2012 musimy się pogodzić, że walka na torze będzie głównie przez drs, przez opony, przez kers ew. deszcz. Czystej walki byłoby dużo gdyby bolidy miały mniejszy docisk i więcej mocy i kierowcy jeździli by na 70 % możliwości bolidu a nie na 99 czy nawet przysłowiowe 101% no ale f1 już do tego raczej nigdy nie wróci z wielu przyczyn, przede wszystkim bezpieczeństwa kierowców. Koto - Pon 11 Cze, 2012 Ten drs mnie wqrwia niesamowicie, niby więcej akcji, ale co to za walka jak ten z przodu niewiele może zrobic, bardziej jak dublowanie to wygląda. Jakby musieli to szybko by się nauczyli wyprzedzac bez tych zabawek, nie wierzę, że Hamilton jechał by cały wyścig drugi i nie atakował bo się nie da. Tak w ogóle to wybiera się ktoś na Hungaroring w tym roku? Ja się ciągle zastanawiam bo na żywo, nawet bez wyprzedzania jest niezłe wrażenie. Tylko kurde 90 eurasów wyjeździc z baku to też fajnie
faldzip - Pon 11 Cze, 2012 No na wczorajszym wyscigu, to DRS byl niepotrzebny, albo wszyscy wlaczali na raz, albo wygladalo to jak dublowanie. Mysle, ze bez DRS to HAM i tak by wygral, bo roznica w oponach byla masakryczna i moglby zahamowac dwa razy pozniej. Fajna funkcje DRS pelni jak wlasnie kierowcy sa ciut ponizej sekundy od siebie i DRS pozwala temu z tylu dojechac blizej i potem jest walka w dalszej czesci toru 
roj - Pon 11 Cze, 2012 powinni móc używać drs tylko w zakrętach 
budzik - Wto 12 Cze, 2012
+1 roj - Sob 23 Cze, 2012 no i Newey znowu coś wykombinował chyba 
nieźle umoczyło Ferrari
.. szkoda Szumiego .. (jutro to napiszę też)
|
||||||||||||||
