ma wejść w tym roku, ceny mają być zbliżone do obecnych
ma bagażnik 500lnox - Sob 10 Sty, 2009 nowe city może się podobać mi - Sob 10 Sty, 2009 Ja bym za tą cenę brał:
a) dla siebie: tylko używany YTS
b) dla rodziny: tylko używany accord.
Z mej strony koniec tematu. Mikson - zarzuć jakąkolwiek rozsądną propozycję, która interesuje pytającego, a nie Ciebie (w zasadzie "ciebie" powinno być, ale mam gest)
nZEROx - Logan jest nieciekawy, sandero to dużo rozsądniejsza opcja (choć i tak siara takim czymś wyjechać, a zużycie paliwa ma raczej takie sobie )nox - Sob 10 Sty, 2009 no wstyd wstyd ale tak się zastanowiłem gdy bym miał rodzinkę i mały budżet na nowe auto , to opcje są bardzo dobre. W takich przypadkach liczy się funkcjonalność co nie ?
Wolał bym jechać Loganem z dwojką dzieci na wakacje niż np w clio z bagażami na kolanach .Niemy - Sob 10 Sty, 2009
nox napisał/a:
Wolał bym jechać Loganem z dwojką dzieci na wakacje niż np w clio z bagażami na kolanach .
to ja wole clio z trumna na dachu lub nawet pociagiem nox - Sob 10 Sty, 2009 proszę nie wchodzić w zbędną polemikę ja też bym wolał Samolotem na wakacje niż autem ogólnie . Chodzi o konkretne wyodrębnione fakty które nie podlegają dyskusji coś jest faktem i juz to że auto A jest bardziej funkcjonalne i lepiej spełnia rolę mobilności od auta C .
I w tym momencie dochodzimy do wniosku iż potrzebujemy auta B . A jest praktyczne w swej mobilności C ma herb liczący się w pobliskich Grodach lecz brakuje mu praktyczności auta A . Myśle że każdy rozwiązał to zadanie bez problemu i mamy wspólny wynik :
Auto B to :
YTS Anonymous - Sob 10 Sty, 2009
Cytat:
Elo,
chciałbym kupić clio z tym małym czymś z turbinką
Ma ktoś doświadczenia? Byłem na jeździe próbnej, aczkolwiek przy tej pogodzie nie mogłem zbytnio poszaleć na letnich oponach.
Moje wrażenia pozytywne, idzie ładnie (no nie jest to rakieta GTI, ale)
Pytanie, czy to małe coś się psuje? Turbinka chyba garret
Ktoś miał dluższy bliższy kontakt?
I w perspektywie jest potencjał na dodanie trochę pary temu autku?
Z góry dzięki chopaki
autor chce clio 1.2 z turbo nowe i .
szkoda że nie ......
chciałem podziękować koledze mi,
dzięki za gest, poruszyłeś mym ego
i nagle zrozumiałem że nie chcę ytsa tego
ani on ładny z boku - wręcz brzydki
i strasznie wolny muł - nie szybki
sprzedam go szybko babie na necie
i będę się cieszył 1.2 turbo już w lecie
pozdrAnonymous - Sob 10 Sty, 2009 przepadł mi edit bo musiałem uśpić córkę a jakoś tak niechlujnie napisałem podziękowania za gest dla mi
więc jeszcze raz
chciałem podziękować -Mi- kolego,
dzięki za gest, poruszyłeś mym ego
i nagle zrozumiałem że nie chcę ytsa tego
ani on ładny z boku - wręcz brzydki
i strasznie wolny muł - nie szybki
sprzedam go prędko jakiejś babie na necie
i będę się cieszył clio 1.2 turbo już w lecie
fajniejszy niż jazzy, skody czy logany
a jaki mega pakowny! kochany!
i będę się do wszystkich uśmiechał demonicznie
bo mogę podkręcić garetta - to brzmi całkiem logicznie
pozdrMłody Papież - Nie 11 Sty, 2009 ależ KU.RWA nieciekawy temat!!Walle - Pon 12 Sty, 2009
Dżon napisał/a:
ależ KU.RWA nieciekawy temat!!
oj tam nieciekawy, też wolę poczytac i pogadać o szperach, programach, nawiercanych tarczach i innych tego typu, ale life składa się z różnych rzeczy i w tym momencie chciałbym z szanownymi kolegami pogadać o takim mały-dużym gównie, nowym niedrogim i dosc pakownym a także nie najwolniejszym
W swoim ego nie zniósłbym przesiadki z auta co prawda używanego ale klasy średniej - dobrze prowadzącego się, nawet nie najgorzej dynamicznego z ładnym dźwiekiem zamykanych drzwi i niezłą jakością platików na logana czy stare city....Nowe city nawet niebrzydkie
Wiecie co mnie załamuje? że zazwyczaj wiem więcej niż każdy z tych cholernych sprzedawców w każdym z salonów...Żadne nie zajął się mną profesjonalnie. Może jakbym nowego accorda kupował byłoby inaczej??? Albo nową bejcę ?Młody Papież - Pon 12 Sty, 2009 anjas, możesz śmiało zamykać!anjas - Pon 12 Sty, 2009 sorry, różdżka coś nie działa FreeMan - Pon 12 Sty, 2009
Walle napisał/a:
Wiecie co mnie załamuje? że zazwyczaj wiem więcej niż każdy z tych cholernych sprzedawców w każdym z salonów...Żadne nie zajął się mną profesjonalnie. Może jakbym nowego accorda kupował byłoby inaczej??? Albo nową bejcę ?
tak z ciekawosci, na jakie pytania sprzedawcy nie potrafia Ci odpowiedziec ?
No i co wiecej wiesz od nich ?Młody Papież - Pon 12 Sty, 2009 naprawcież ktoś anjasa!!
ten temat nigdy nie bedzie ciekawy...FreeMan - Pon 12 Sty, 2009
Dżon napisał/a:
naprawcież ktoś anjasa!!
ten temat nigdy nie bedzie ciekawy...
Ziom, ja temat jest nieciekawy dla Ciebie , to go nie czytaj....