roj - Sob 26 Maj, 2012 to może pociągnę tę gorącą dyskusję, którą zacząłem poprzednim postem
q1 Monaco, zapowiada ciekawy weekend. Masa pierwszy raz w sezonie pojechał szybko (może nawet wejdzie do q3 ), Vettel musiał założyć supermiękkie opony żeby być pewnym wejścia do q2.. jest nieźle.. a, no i Perez dobrze.. wypadł
Wypas kwalifikacje PP dla Szumiego (szkoda, że ma karę +5 pozycji ) ale może pokropi jutro to by było nieźle.
Zapowiada się dobry wyścigzefir - Sob 26 Maj, 2012 Schumi P1 leszq - Sob 26 Maj, 2012 I niestety dużo mu to nie daje bo -5 pozycji na starcie za walniecie w Senne w Hiszpanii :S
//leszqroj - Nie 27 Maj, 2012 sam się zacytuję z 15 maja
Cytat:
mi się bardziej podobał ostatni wyścig, poza tym szkoda Szumiego i słabo, że Rosberg wygrał. a poza tym przysypiałem bo byłem jeszcze nawalony
wyścig taki sobie, szkoda, że nie padało, szkoda Szumiego, szkoda, że Rosberg drugi a nie np. Alonso. i szkoda Guzika.
Fajnie, że kolejny zwycięzca w tym roku, naprawdę w generalce jest ciekawie, pierwsza 3ka w trzech puntkach Koto - Nie 27 Maj, 2012 Gdyby ten start Schumacherowi wyszedł byłoby ciekawie bo się nie pierdzieli na starośc, jest dziura to wjeżdża (nawet jak nie ma to wjeżdża )
W GP2 grubo grali.Kenet - Nie 27 Maj, 2012 Nuda taka w tym dzisiejszym wyścigu, że spokojnie poszedłem spać, obudziłem się na 15 minut przed końcem i dalej była nuda.
Najbardziej prestiżowy wyścig jest chyba najbardziej nudnym, nie ma gdzie wyprzedzić, a jedyne emocje to pierwszy zakręt i potem oczekiwanie na SC.
W GP2 grubo poszli roj - Nie 27 Maj, 2012
Kenet napisał/a:
Najbardziej prestiżowy wyścig jest chyba najbardziej nudnym, nie ma gdzie wyprzedzić, a jedyne emocje to pierwszy zakręt i potem oczekiwanie na SC.
ale jak pada to tor leczy jak żaden inny więc chyba przede wszystkim na to się liczy.
chociaż z tym padaniem w F1 to taka z dupy akcja bo zawsze się mówi, że ciekawsze w deszczu a jak zaczyna padać przed wyścigiem to się wszyscy modlą żeby przestało bo odwołają wyścig ale przejadą cały za SC
a jak zaczyna padać podczas wyścigu to zawsze albo ktoś na szybko jeb.nie i jest SC albo ci co mają dobre pozycje apelują żeby przerwać wyścig bo nic nie widać i się nie da jechać.Kenet - Pon 28 Maj, 2012 Chciałem zauważyć, że dzisiaj nie padało podczas wyścigu
Wiało sandałem...
Ale z padaniem zawsze są dobre akcje, mistrzem był dla mnie Hamilton, który w momencie gdy Vettel przekazywał mechanikom, że jest "undriveable", a Alonso że to "worst conditions I ever drove a car" , powiedział "it's almost intermediate, we should start the race" Za waleczność ma +10
W Kanadzie w zeszłym sezonie.roj - Pon 28 Maj, 2012 a na którym miejscu (tak, tak, wiem, na miejscu kierowcy) jechał Hami jak to mówił?
a na których Vettel i Alonso?
fakt, że waleczność ma i tego odmówić mu nie można ale sytuacja pewnie była:
Cytat:
albo ci co mają dobre pozycje apelują żeby przerwać wyścig bo nic nie widać i się nie da jechać
Kenet - Pon 28 Maj, 2012 Ok pozycji nie pamiętam, ale w jego przypadku jestem akurat w stanie uwierzyć, że jakby jechał drugi zaraz za Vettelem to też by chciał atakować. Kazali mu oszczędzać opony na Monzy, zapytał czy przyjechali się tu ścigać czy oszczędzać opony...
Nic, że dwa kółka dalej wywalił w bandę i żwir, ale walczył do końca roj - Pon 28 Maj, 2012 Hami jest kotem i dobrze się ogląda jego jazdę ale smutna prawda jest taka, że f1 to sport konstruktorów a nie kierowców.faldzip - Pon 28 Maj, 2012 WuRC - Nie 03 Cze, 2012 Lepsze ujęcie:
Zresztą to już nie pierwszy raz Kobayashiego
EmerytRs2 - Nie 03 Cze, 2012 i belive i can fly.... faldzip - Wto 05 Cze, 2012 O łokciu Kubicy:
http://sokolimokiem.tv/?p=3306