HH.ORG na Torze - s16 vs civic IVT vs CRX DOHC cośtam
pit - Nie 21 Lut, 2010 Temat postu: s16 vs civic IVT vs CRX DOHC cośtamWykopałem jakąś starą ustawkę.
W 106 miałem tylko wtedy końcowy wydech zrobiony i dolot, oraz seryjny środek.
Hondy były wydmuszki i pomodzone już coś więcej.
Oczywiśćie szydera pełna mieli mnie zrobić na milion długości bo peugeot nie jedzie
I jeszcze saxo vs 2xs16
Saxo seria, ja po modach + seryjny środek, drugie 106 wydmuszka po modach i na seryjnej skrzyni. I taki to o to wynik:
http://www.youtube.com/watch?v=Nk7dH6O-cjwBart - Nie 21 Lut, 2010 Barejka - Nie 21 Lut, 2010 bart, jak zawsze yaycasz iQ - Nie 21 Lut, 2010 przeciez slychac ze w hondzie slizgalo sie sprzeglo, 106 wystartowala wczesniej, itp pit - Nie 21 Lut, 2010 Honda nie jedzie i nie skręca poprostu, trzeba się pogodzić z tym faktem w końcu M - Nie 21 Lut, 2010
pit napisał/a:
Honda nie jedzie i nie skręca poprostu, trzeba się pogodzić z tym faktem w końcu
Lepiej sprawdz czy nic Ci sie nie zepsułoKarQ - Nie 21 Lut, 2010
iVT b16a1 - silnik z 90r kręcący się do 8,3k przez ostatnią dekadę na 15w40 spod znaku emiratów gdańskich a i tak daje radę iQ - Nie 21 Lut, 2010
eM napisał/a:
pit napisał/a:
Honda nie jedzie i nie skręca poprostu, trzeba się pogodzić z tym faktem w końcu
Lepiej sprawdz czy nic Ci sie nie zepsuło
pit - Nie 21 Lut, 2010 152 kuca IVT
widzę że nie tylko na pomorzu jak frencz siądzie hundzie na dupie to las rąk kompleksów się odzywa
solidarność JDM?
KarQ - Nie 21 Lut, 2010
pit napisał/a:
dupie to las rąk kompleksów się odzywa
W ogóle co oznacza stwierdzenie las rąk kompleksówM - Nie 21 Lut, 2010
pit napisał/a:
152 kuca IVT
widzę że nie tylko na pomorzu jak frencz siądzie hundzie na dupie to las rąk kompleksów się odzywa
solidarność JDM?
honda to nie jakis ajwaj ale denerwuje mnie jak pi.erdolisz głupoty o nieskrecaniu, ile mozna.Anonymous - Nie 21 Lut, 2010 tak jest, odpyerdolcie sie od hond!!Hondy skręcają!!!to ich własciciele mają czasem z tym problem....PiTT - Nie 21 Lut, 2010 nie znacie się
miałem r19 16v i muszę to stwierdzić, najlepsze auto jakie kiedykolwiek miałem albo kiedykolwiek będę mieć
francuz jest najlepszy, ale tylko taki do max 10k pln, te droższe to już zabawki dla dzieci bogatych rodziców i nie czuć w nich klimatu
niemieckie auta to gówno jakich mało - nigdy bym nie kupił i nie kupię niemieckiego auta
japońce jeszcze gorsze, jak można się jarać vtec'iem