HydePark - Dzik denerwujący mnie w pracy :(
Vlodarsky - Śro 12 Wrz, 2007
Temat postu: Dzik denerwujący mnie w pracy :(
Ponieważ ostatnio codziennie mnie odwiedza pewien dziki dzik  postanowiłem coś mu/Tobie kochany Dziku napisać na forum.
A problem jest następujący : codziennie słysze od Ciebie jakie te Citroeny są do dupy itd itp... A te Renault to wogóle nic - miód malina. włączyłem google i wpisałem do nich to samo co Ty zapewne tylko zamiast Citroen napisałem Renault i zobacz co mi wyszło po 5 s szukania :
| Cytat: | Auto.gazeta.pl
Awarie Renault Megane
Liczne akcje nawrotowe dotyczyły różnych wersji Mégane. Pierwsza z nich została ogłoszona jesienią 1997 r. i objęła ponad 7400 egzemplarzy wersji hatchback i cabrio, wyprodukowanych od lipca do października 1997 r. Eliminowano wadę instalacji hamulcowej przy pompie głównej. Na początku 1999 r. 3400 szt. tych samych wersji nadwoziowych, wyprodukowanych w lipcu 1998 r., sprawdzano pod kątem wadliwych przegubów napędowych. Sezon 2000 rozpoczął się od wezwania ponad 4400 samochodów z silnikami wysokoprężnymi (okres produkcji 12.1998 - 05.1999), by wyeliminować możliwość awarii układu wspomagania hamulców. Wiosną 2000 r. do serwisów musiało przyjechać 1000 aut wyprodukowanych od lutego do kwietnia 2000 r. Tym razem chodziło o możliwość zmniejszenia wydajności systemu wspomagania układu hamulcowego. Latem 2001 r. przeprowadzono akcję nawrotową, obejmującą kilka elementów w różnych odmianach Mégane. Poprawiano układ recyrkulacji spalin i eliminowano możliwość wycieku paliwa (produkcja 15.09.1999 - 8.02.2001). Sprawdzano instalację zapłonową i czujnik na wałku rozrządu. Pod koniec 2001 r. przeprowadzono kolejną akcję (blisko 3600 aut), obejmującą wycieki paliwa w okolicach silnika (wersje z turbodieslami). Na początku lutego 2002 r., tuż przed premierą Mégane II, konieczne były jeszcze poprawki elektrycznie sterowanej przepustnicy przy silnikach 1.4 16V oraz sprawdzenie układu hamulcowego w ponad 11 700 samochodach
Forum.automat.pl
Clio 1,4
Gość piszę tak
Witam. ciesze się ze w koncu znalazłem jakies konkretne forum. Mam nadzieje ze ktoś udzieli mi pomocy, sprawa jest taka, sprowadziłem Renault Clio 1.4 1992 rok z automatyczna skrzynią, przejechałem nim 1000km bez problemów, aż do wczoraj gdzy po ruszeniu z parkingui przejechaniu 500 metrów, przestał jechać do przodu. Moge cisnąć gaz, ale nic sie nie dzieje, poza zwiększonymi obrotami, na małych obrotach minimalnie rusza do przodu a potem się "ślizga", biegi nie wskakuja na wyższe bo nie rozwija prędkości większej niż 5km/h.ma tendencje do zatrzymywania sie i ucieka do tyłu. Do tyłu jeździ bez problemu (tak też wróciłem)
czy ktoś z was ma jakiś pomysł, co może byc tego przyczyną???
wielkie dzieki i pozdrawiam
dunkelklang
Forum elektroda.pl
Gość piszę tak
06 Gru 2005 12:27 Re: Problemy z Renault (!!!!!!!!!)
________________________________________
witam prosze o radę mam taki problem auto po nagrzaniu strasznie telepie tzn
obrotomierz wacha się od 700 do 900 obrótów na biegu jałowym i mam wrażenie
ze bali za dużo paliwa nie miesci się w 10 litrach na 100 (pali jakieś 17)dodam jeszce ze silnik przy dodawaniu gazu jakby z trudem jechał słychać go chyba bardziej niż powinno się słyszeć silnik
ustawiłem zawory wymieniłem swiece olej i byłem na odczycie kodów usterek
silinika które wykazały błąd cewki zapłonowej dodam jeszce ze po wymianie
swiec stara swieca 2 cylindra była bardzo czarna jakby skopcona proszę o radę czy to grozi remontem silnika?do kogo mam się zwrócić w celu usunięcia usterki sprawa pilna
Następny
moja safranka tez sie wczesniej telepała tyle ze ja mialem powalony emulator-za nim sie zorientowalem zdazylem juz wymienic swiece olej i ustawilem zawory-no ale te barany przed ustawianiem zaworow nawet nie raczyli mi zmierzyc kompresji tylko odrazu przystapili do dzialania takze nie mam pojecia czy jest ok z kompresja-tak ogolnie to to nie pomoglo,juz nim coprawda nie telepie po mojej ingerencji w emulator ale dalej wystepuje cos takiego jak chyba wydmuch zapłonuczy jak to sie mowi,w kazdym badz razie chodzi glocniej niz powinien,tzk jakby popierdywal z rury wydechowej no i obroty chodza w gore i w dol,moja safrana to 2.2 si 12v z 1995 roku-co wy na to?
Kolejny
Skorzystam z okazji i zapytam. Mam Renault Megane 1,9 dTi z 2002 roku. Urwał mi się pasek alternatora (wymieniony 2 miesiące wcześniej w serwisie), kawałek paska nakręcił się na wał co spowodowało przestawienie rozrządu (wymienionego 2 miesiące wcześniej w serwisie), a to dalej spowidowało uszkodzenie zaworów (silnik stracił moc). Chciałem zapytać, czy takie uszkodzenia są mozliwe ??? Bowiem seriwis broni się przed odpowiedzialnością jak tylko może. Dodam, że powstałe uszkodzenia zdiagnozował inny serwis Renault.
Proszę o informacje na ten temat
Kolejny
A ja mam renault megane z 1999 roku 1.6 16V Ma przejechane 108 tyś i niedawno robiłem duży przegląd czyli paski oleje płyn hamulcowy pompa płyn chłodniczy i wymieniłem termostat świece, filtr paliwa i powietrza. Tuż przed wymianą zauważyłem że samochód gdy jest zimny i dodam gazu to nie chce mi schodzić z obrotów np przyspieszam potem daje na luz i trzyma mi 1800 obrotów 1500 czasem powolutku spadnie do 1100. Natomiast gdy sie rozgrzeje to prędkość obrotowa zazwyczaj spada do 750 i trzyma be problemu. Gdy schodzi z obrotów to tak do 1000 a po chwili jest 750. I mam pytanie czego to jest wina:
a: nieszczelny układ wydechowy siatka za kolektorem wylotowym popuszcza
b: może czujnik temperatury pada (pokazuje prawidłową temperaturę)
c: może uszczelki są zwalone pod przepustnicą lub kolektorem dolotowym (plastikowy)
d: coś innego
Musze dodać że czyściłem przepustnice środkiem do czyszczenia przepustnic.
Rozebrałem też chyba czujnik lub silnik krokowy od przepustnicy i sie nie zacina. Oczyściłem czujnik podciścnieneia.
Także musze dodać że był z 4 razy odłączany przewód od wspomagania hamulca i teraz lekko się wciska w kolektor dolotowy.
A i filtr powietrza był słaby i powpadały drobinki liści do obudowy przepustnicy ale wszystko jest wyczyszczone.
|
I to wszystko o renault a nawet za mocno się w to nie zagłębiałem...
trochę mnie zadziwia, że tak bardzo świetne według Ciebie są Renaury - przesadzasz i proszę, żebyś potraktował to żartobliwie Chodzi mi tylko o to, że wszystkie firmy mają swoje słabe punkty i to normalne (nawet japońce) i następnym razem chętnie z Tobą porozmawiam w pracy o KM, niutkach i olejach silnikowych ale już nie dręcz mnie tym, że Cytryny takie BE bo ja je bardzo kocham i na nich się wychowałem choć znam ich słabe strony.
Przepraszam wszystkich, że aż nowy temat otworzyłem ale długo dzisiaj nad tym myślałem i dręczyło mnie to. A Ciebie Dziku szanuje i uważam, że cholernie mądra bestia z Ciebie i miło mi Cię zawsze gościć tylko nie na zasadzie "wpadne do Włodka bo ostatnio na internecie czytałem, że maglownice w C2 lecą"
P.S. po wyjaśnieniu z ziomem Michałem wracam do pisania na forum. Ale mało... 1 post na dzień bez takich pierdół jakie tu się pisze masami ostatnio.
CHRZANEK - Śro 12 Wrz, 2007
| Vlodarsky napisał/a: | | P.S. po wyjaśnieniu z ziomem Michałem wracam do pisania na forum. Ale mało... 1 post na dzień bez takich pierdół jakie tu się pisze masami ostatnio |
No co ty obraziłeś sie ???
Czy wstydzisz sie czegoś ???
Sory Vlodi ale nie rozumiem :566:
Jak cos leży na wątróbce to po to jest wlaśnie "hyde park".
Misiek_lbn - Śro 12 Wrz, 2007
ja na awaryjność reno nie narzekam...
mieliśmy w rodzinie clio, 2x r5, r19, kangoo, rapid, 2x megane coupe f7r, i może jeszcze coś pominąłem, i jakoś nic się z nimi nie działo...
obecna r5 powoli dogorywa, i coś jej rozrusznik padł, ale brat np miał 2 eganki, i nic nie trzeba było wymieniac(w jednej gumy w zawieszeniu, ale przy takim samochodzie nie ma co sie dziwic)
także wszystko zależy od egzemplarza, i nie można oceniać marki po jednym/dwóch/pięciu samochodach
szymlorek - Śro 12 Wrz, 2007
słowa "niezawodny" "ekonomiczny" "awaryjność" powinny zostać ocenzurowane na tym forum, wprowadziłoby to ład i harmonie na forum 
dzik - Śro 12 Wrz, 2007
Ziom, ale sie uniosles, ja sobie zartuje a Ty spedzasz czas na szukaniu dziury w calym
Dywagacji co bardziej sie psuje nie bede juz prowadzil :564:
A odwiedzam Cie przy okazji bo wpadalem codziennie do pewnego goscia by go swoja upierdliwoscia motywowac do pracy, a ze masz pecha bedac obok...
Wielkie dzieki za pomoc i za to ze moglem swoj smietnik u Ciebie zostawic na chwile :589:
Vlodarsky - Śro 12 Wrz, 2007
dookładnie... ja nie mówię, że coś bardziej czy mnie awaryjne ale że wszystkie są awaryjne a gadka, że moduł się w clio sypnął bo był wyprodukowany przez VW to nie argument. Innemy się zepsuje lampa ale renault czy citroen jest ok bo lampe przecież zrobił valeo, albo komputer padł - nieeeee mój peugeot jest to siemens zwalił komputer.
k-mart - Śro 12 Wrz, 2007
ja sie nawet nie bede wypowiadal. Mam zdanie na temat renault. Nie mam zamiaru ani Was przekonywac ani innych super znawcow z magazynow typu "Auto Swiat" itd.
|
|
|
