BaRtO_206GT - Sob 09 Cze, 2007 Temat postu: Smutna historia z happy endem..A zaczelo to sie tak.. pojechalem do sinusa na spot z moimi zajebistymi ziomkami z Hothatcha.. jak sie okazalo wszystkich fury mega mega wymiataja a moj pedzia wyglada na ich tle strasznie slabo.. bylo mi tak smutno ze postanowilem nawet nie wyjezdzac z parkingu.. po spocie wracajac do domu pojechalem sobie powsinska, potem dolinka i na ulice rosola.. szczerze mowiac szukalem zaczepki, kogos dzieki komu moglbym sobie poprawic humor.. krecac sie po rosola i ken niestety nic.. wiec znowu na dolinke i pelen cruising 60 na godzine z otwartymi oknami.. podjezdzam sobie srodkowym pasem na swiatla na poleczki.. slysze ze na lewym pasie cos buczyl... podjezdza niebieski Subaru Impreza.. podlamalalem sie jeszcze bardziej.. w srodku wylansowany typek z mega wylansowana blondyna.. mysle sobie NO TO JUZ PO MNIE.. gosc mnie dobije.. Zapala sie zolte.. subaru stoi.. zielone ja ruszam powoli i po ruszeniu odrazu ogien.. subaru wystartowalo pozniej i pelna kitaa!!!!!!!!!!!!!! lecimy pelnym ogniem subaru mnie dochodzi i troche wyprzedza ale zajebiscie delikatnie.. oblookalem sobie.. niebieski WRX na blachach WX na srebrnej feldze.. CZERWONE NA SWIATLACH POD MARCPOLEM!!!!! mysle sobie.. to moja szansa.. podjezdzamy na swiatla.. Blondyna na mnie, na pedzia i usmiech politowania.. a gosciu szybka w dol i mowi "wow co masz tam pod maska?? bo zajebiscie idzie??" odpowiedzialem grzecznie ze 2.0 140 kucy.. Dogadalismy sie ze startujemy na zielone.. ZIELONE I GO!!!!!!! Wystartowalem troszke wczesniej 1 jestem z przodu!! 2 tez ale subaru zaczyna sie coraz szybciej zblizac !! na trojce lecimy tak ze subaru sie ze mna zrownuje i pod koniec 3 wysuwa sie o maske!!! wrzucam 4 i... subaru odjechalo.. Na kazdych swiatlach do ulicy karczunkowskiej kazdy wyscig wygladal tak samo!! 1,2 dla mnie 3 subaru mnie dogania i delikatnie wyprzedza a na 4 klepie mnie kilka grubych dlugosci.. ogolnie jak pogadalismy na swiatlach na karczunkowskiej gdzie gosc skrecal powiedzial mi ze ma zrobiony tylko wydech i 234 kuce na hamownii... Mowil tez zebym sie przyznal ile naprawde mam koni bo jego zdaniem minimum 160.. i ze przed chwila scigal sie z S600 i ze pug jedzie mega lepiej.. hhehe
Nie wiem czy gosc poprostu nie ogarnia tego subaraka czy ja mialem duzo szczescia.. To byl wyscig pod tytulem WYSCIG MARZEN!! isc rowno z subaru impreza.. ALE JESTEM TERAZ TAK PODJARANY ZE CHYBA BEDE BIL KONIA CALA NOC!!! hehehehehhe KOCHAM HOTHATCH.ORG!!!!!!!! :564:BaRtO_206GT - Sob 09 Cze, 2007 nie no wlasnie sprawdzilem.. takie seryjne subaru ma 6.5 do setki i 14.8 na 400.. wiec w ogole zapomnij.. gosc musial mega nie ogarniac.. taki mes S500 ma katalogowo na 400 15.8 wiec nie dziwne ze jechalem lepiej od niego..
Ale i tak gosc mega poprawil mi humor!!!!!Anonymous - Sob 09 Cze, 2007 hahahhaa pieknie ziomus. Ten tekst z biciem konia cala noc mnie rozlozyl ale gratuluje udanego wyscigu
piona wariacie :564:PiTT - Sob 09 Cze, 2007 Temat postu: Re: Smutna historia z happy endem..
BaRtO_206GT napisał/a:
A zaczelo to sie tak.. pojechalem do sinusa na spot z moimi zajebistymi ziomkami z Hothatcha.. jak sie okazalo wszystkich fury mega mega wymiataja a moj pedzia wyglada na ich tle strasznie slabo.. bylo mi tak smutno ze postanowilem nawet nie wyjezdzac z parkingu..
proszę Cię, co ty pier...?
fura wygląda i śmiga pierwsza klasaJakarti - Sob 09 Cze, 2007 Subaru to Subaru!!!
radosc FreeMan - Sob 09 Cze, 2007 Barto gratuluje, ja mimo ze wracalem podobna trasa nie znalalzlem nikogo kto by podniosl mnie na duchu
Ps. Pedzio naprawde wymiata. Teraz na kretym to juz nikt nie ma z Toba szans *
* - mowiac to mam na mysli osoby z jezdzily 28.04.06 po torze w looblynie.Anonymous - Sob 09 Cze, 2007 kitaaaa to chyba pozyczone od kamilbike z sr
piona! pedzio jest dobry!saxorulez - Sob 09 Cze, 2007 Kill to kill - powiedz sobie ze ścigałeś się do 3 go biegu i tyle BaRtO_206GT - Sob 09 Cze, 2007 Dzieki chlopaki!! i jak tu was nie kochac?? naprawde mi sie wczoraj strasznie poprawil humor po tej calej akcji.. i nawet nie wiecie jak to mobilizuje do dalszego dlubania niech ja sie tylko troszke odkuje heheheVlodarsky - Sob 09 Cze, 2007 ładnie poszedłeś i to się liczy !
ja w 4 osoby dostałem od jakiejś mizernej ibizy GTi która miała 115 KM tylko, że gość mówił, że w serii "miał" 115KM jego samochód waży tonę z kawałkiem a ja miałem 4 osoby na pokładzie i ważyliśmy 1500kg
ale zawsze jak się wraca ze spotu to coś się trafia BaRtO_206GT - Sob 09 Cze, 2007
FreeMan napisał/a:
Ps. Pedzio naprawde wymiata. Teraz na kretym to juz nikt nie ma z Toba szans *
* - mowiac to mam na mysli osoby z jezdzily 28.04.06 po torze w looblynie.
Na torze moze i tak ale na ulicy.. naprawde trzeba uwazac.. przez to ze w srodku jest tylko fotel kierowcy.. bardzo latwo zarzuca dupsko na naszych nierownych drogach.. Przykladem jest to ze jak lecielismy z FreeManem na spota przez konstancin i wilanow caly czas predkosciami 160-180 FreeMan lecial a ja musialem odpuszczac bo zaczynalo sie robic bardzo bardzo bardzo nerwowo.. trzeba sie pilnowac a bedzie dobrze! na przyklad ten zakret jak sie skreca w prawo do sinusa bralem przy ponad 50 km/h heheh Koni Sport daje rade ale wcale nie jest takie twarde.FreeMan - Sob 09 Cze, 2007
BaRtO_206GT napisał/a:
Przykladem jest to ze jak lecielismy z FreeManem na spota przez konstancin i wilanow caly czas predkosciami 160-180 FreeMan lecial a ja musialem odpuszczac bo zaczynalo sie robic bardzo bardzo bardzo nerwowo...
ja w życiu nie rozwinalem takiej predkosci... ja jezdze przepisowo :509:BaRtO_206GT - Sob 09 Cze, 2007 tam mialo byc 60-80!! nie wiem skad sie wziela ta jedynka z przodu k-mart - Sob 09 Cze, 2007 hehe bardzo przyjemny opis Barto, gratki!
Co do subaru; trzeba strzelac ze sprzegla, inaczej szybko nie ruszysz. WRX jak wiadomo sa bardzo nieudane i o ~6s wolniejsze od poprzednika GT do 200kmh. Co nie tlumaczy tego ze 234KM "powinno" pozamiatac Twoje 140KM ze hoho A tu taka pozytywna niespodzianka CHRZANEK - Sob 09 Cze, 2007 Hehe gratki ziomus.