Anonymous - Sob 12 Maj, 2007 Temat postu: JIMEK vs LENNYsorry ale z braku czasu nie moge sie wczuc i jakos tego rozpisac.
MOZNA POWIEDZIEC ZE SPOTKANIE NA SZCZYCIE...
mielismy dzisiaj wspolny business... i tak wracajac, zreszta chyba troche z mojej inicjatywy postanowilismy sie troche po obwąchiwac w drodze powrotnej.
U mnie niestety pewien osobliwy pasazer, polowa w baku, Lenny sam ale podobno pelen zbiornik.
pierwsze rollowane na moscie byly bardzo kontrolne... ani razu nie udawalo nam sie rowno ruszyc bo nic nie bylo slychac, ale/i dostawalem na samym starcie min. dlugosc max 2 i potem juz rowno. Oprocz sytuacji w ktorej mialem hopke i wywalilem w powietrze to przed nia oczywiscie hamowalem. Za telefon i odpuscilem temat bez walki, Honda wkrecona poprostu wyrywa do przodu i tyle co zyskuje w pierwszej chwili juz trzyma/nie oddaje do konca.
gratki za wiertare :564:
Skrecamy z mostu w lewo i czaimy sie zeby nas pole position zlapalo. Strasznie sie napalalem zeby dobrze ruszyc ze wzgledu na Rudego pasazera i zeby nie oddac od poczatku. Oczywiscie mialo byc na zielonym, na pomaranczowym juz sie ruszylem, falstart wiec kolejny glupi odruch - odpuscilem, w miedzy czasie stracilem obroty i juz Lenny byl 2-3 z przodu. Nie da rady odrobic.
Balem sie ze wiecej sie nie uda.
Przy sadybie, tam gdzie Rudello mial wypadek, lapia nas znowu - dosc szczesliwie. Juz wkrecam silnik i sie nastawiam jak Rudy zauwaza niebieskiego pickupa. Sekunde pozniej patrze na lennego ktory macha rekami zeby nie startowac!
Minelismy tajniaka... w mojej glowie (no tak kurwa i mialem okazje chcialem byc szlachetny i odpuscilem fallstarta i juz dupa...) asekuracyjnie toczymy sie przepisowo, ludzie sie wkurwiaja i nad sama glowa zapala sie czerwone przy parku zabaw. :546:
Napinam sie ze bedzie okazja i znowu. Tym razem patrzylem na reakcje Lennego a nie na swiatla zeby tylko rowno ruszyc. Krok do przodu, ZERO trakcji na pasach dla pieszych, widze ze jestem sam, znowu ten jebany honorowy odruch cofniecia, obroty spadly, Lenny Dlugosc z przodu, pizda, doszedlem troszeczke juz sie trzymam i tak Lenny z przedkoscia wyzsza o 1na godzine wysuwa sie o kolo, zmieniam bieg, jestem w drzwiach, 3 i lenny sie nie daje, napierdala zdrowo, caly czas dostajac ta dlugosc odpuszczam zeby wpuscic Lennego przed siebie bo zawalidrogi.
JESZCZE JEDNE SWIATLA przy ITI! SZkoda gadac, tym razem spalilem lacza jak debil totalnie nie moglem sie skupic, 1.5-2 dlugosci dla Lennego, slysze glos Rudego ze jakby go nie bylo na pokladzie to akurat bylo by rowno bo tracilem tylko na startach, ale wcale mnie to nie bierze.
Nie wazne tlumaczenia, sytuacje, organizacyjne, rodzinne czy sercowe. czy sie noga poslizgnela czy dywanik smierdzi, a dupa swedzi, a auto przegrzane.
NO MATTER IF YA WIN BY AN INCH OR A MILE, WINNING'S WINNING. KROPKA.
JESTEM POD ZAJEBISTYM WRAZENIEM WIERTARY! JAK SIE DZIWKA WKRECI TO JUZ CHUJ BOMBKI STRZELIL. MIKOLAJ PRZYJDZIE NA WIOSNE. NA PROSTEJ NIC NIE ZROBISZ.
100% RESPEKTU DLA LENNEGO! MOWIE TO Z PELNO POWAGA! SZACUN!
POZDRO, I MAM NADZIEJE ZE UDA SIE JESZCZE UZADZIC REWANZ JUZ TAK NA CZYSTO.
Gratki!Anonymous - Sob 12 Maj, 2007 wow ładnie musi jezdzic Lennego CTR. Mam juz delikatne obawy jak to bedzie z nami Rudello - Sob 12 Maj, 2007 naklepie ci shorti Jakis taki szybszy ten czerwony
JIMEK napisał/a:
U mnie niestety pewien osobliwy pasazer
..dzieki ktoremu miałes dociażony przod GOKART - Sob 12 Maj, 2007 o żesz .... zaskoczony jestem zupełnie takim obrotem sprawy. Podobno dobrze wystartować Tajp-eRką też nie tak hop-siup żeby nie spalić lacza. Pełen szacun dla Hondy i kierownika.
Tak czy inaczej czekam na rewanżyk jak się złapiecie "na pusto".
Gratki dla Lennego. :564:M - Sob 12 Maj, 2007 Lennemu przydałaby się procedura startu anjas - Sob 12 Maj, 2007 ładnie, ładnie... chyba znów zachoruję na TypeR'a Loko - Sob 12 Maj, 2007 To tylko potwierdza ze CTR to swietny samochód Nie dosc ze szybki na prostej to jeszcze swietny w zakretach, i czego tu wicej chciec saxorulez - Sob 12 Maj, 2007
eM napisał/a:
Lennemu przydałaby się procedura startu
opis sytaacji nie wskazuje na to zeby mu było potrzebne..
gratki dla obydwu za afjen spotkanie. Takie ustawki 1:1 są najlepsze.
Cóż.. powiem tylko że spodziewałem się takiego obrotu sbraw i ubolewam ze nie miałem okazji tego obejrzeć...M - Sob 12 Maj, 2007
saxorulez napisał/a:
eM napisał/a:
Lennemu przydałaby się procedura startu
opis sytaacji nie wskazuje na to zeby mu było potrzebne..
gratki dla obydwu za afjen spotkanie. Takie ustawki 1:1 są najlepsze.
Cóż.. powiem tylko że spodziewałem się takiego obrotu sbraw i ubolewam ze nie miałem okazji tego obejrzeć...
Wedlug mnie wszedzie gdzie zdarza sie wheelspin wszedzie procedura robi robote... pytanie tylko jak wysoko ją ustawić.k-mart - Nie 13 Maj, 2007 nice
dlugo czekalem na ten pojedynek
Chcialbym to zobaczyc na kamerce jesli uda sie to powtorzyc na jakims spocie carlose - Nie 13 Maj, 2007
eM napisał/a:
Lennemu przydałaby się procedura startu
ale Ty mu tego chyba nie zrobisz ? lenny - Nie 13 Maj, 2007 no wlasnie, em... zrobisz..!??! warto by sprawdzic czy taka procedura robila by robote..?!?!?
jimek, jak zwykle fajnie opisany kill... no i przemile sciganko ale tak jak juz Ci mówilem w sobote - naprawde nie wyskoczylej miniakiem na tej hopie na siekierkowskim... zaufaj mi ze jakbys stracil kontakt z podloga tylna osia przy ponad 200 jakie mielismy, to bysmy zakladali wlasnie nowy topic - RIP...:]
bardzo chetnie ustawie sie jeszcze raz Jimek, skoro Rudecki Ci tyle ważyl... hehe!! a on wazy 40 KG z tego co mówil...
a sobota to byl dobry dzien dla hondzi mojej...lenny - Nie 13 Maj, 2007
shorti napisał/a:
Mam juz delikatne obawy jak to bedzie z nami
cant wait szorti....:] hrhrhrhrcarlose - Nie 13 Maj, 2007 u ciebie lenny może być problem.. tzn nie wiem jakie masz teraz obd ale k20 ma chyba obd2a czy jakoś tak.. czyż nie ?Prezesiak - Nie 13 Maj, 2007 raczej obd2b