Anonymous - Sob 10 Mar, 2007 Temat postu: B.M.W. - wieśniakowóz ??Wiadomo że na świecie jest odwieczna walka Hothatchy z B.M.W. , Mercedesem i innymi markami dla "krawaciarzy". Natomiast nazywanie "Śmigiełka" - wieśniakowozem na forum baaaardzo mi sie nie spodobało. Zgadzam sie , 90% E30 to Wieśtjuning, ale czy chociaż jeden z was jechał kiedys "czystym" , zadbanym , i mocnym e30 ?? Gwarantuję ze moglibyście schować swoje "podskakujace" na tylniej belce Saxofony do garażu.
Przyjemnosci z jazdy starą 6-cio cylindrówką nie da sie opisać. Ergonomia, praca lewarka, stabilność, wytrzymałość, jakość montażu.... to elementy o ktorych Citroen, Peugeot, Renault mogą pomarzyc....
Przykładem jest moja kobieta. Nie lubi jezdzic C2, woli naszą "Babcia". Kto chce sie przekonać, zapraszam do Poznania na przejażdżkę moja 320 z 1985 roku.nox - Sob 10 Mar, 2007 ale tu nikt nie pisze ze to złe auta ... ze sie źle prowadzą itp itd poprostu są wieśniakowozami Niemy - Sob 10 Mar, 2007
lagadula napisał/a:
nazywanie "Śmigiełka" - wieśniakowozem na forum baaaardzo mi sie nie spodobało
to ma podloze raczej humorystyczne a nie wysmiewanie sie z marki i pewnie jest przejsciowe
lagadula napisał/a:
ale czy chociaż jeden z was jechał kiedys "czystym" , zadbanym , i mocnym e30 ?? Gwarantuję ze moglibyście schować swoje "podskakujace" na tylniej belce Saxofony do garażu.
takimi opiniami napewno za wiele nie zdzialasz na tym forum kolego
ja duzo jezdzilem takowym E30, 2,7 litra-tzw ETA w stanie idealnym i do piet nie dorasta mojemu saxo pod wzgledem radosci z jazdy, jakosc wykonania podobna
lagadula napisał/a:
Przykładem jest moja kobieta. Nie lubi jezdzic C2, woli naszą "Babcia". Kto chce sie przekonać, zapraszam do Poznania na przejażdżkę moja 320 z 1985 roku.
rozni ludzie, rozne potrzeby, rozne zestawy PanVitanAnonymous - Sob 10 Mar, 2007 ETA to wolnoobrotowy silnik, ma raczej spokojną naturę.Anonymous - Sob 10 Mar, 2007 Troche sie kolega nie potzrebnie napina,na mojego VRa mowia Hitlerkowoz i jakos nie marudze,przerabiałem praktycznie wszystkie modele BMW i to są dobre auta tylko maja sławe zdobytą przez ztjuningowanych buraczkow,
[ Dodano: Sob 10 Mar, 2007 ]
Jeszcze jedno ,powinien sie jakis własciciem modelu 1... wypwiedziec w koncu to hatchLoko - Sob 10 Mar, 2007
lagadula napisał/a:
ETA to wolnoobrotowy silnik, ma raczej spokojną naturę.
320 też przeciagu nie robi ponad 10 sekund do setki michool_vt - Sob 10 Mar, 2007
lagadula napisał/a:
czy chociaż jeden z was jechał kiedys "czystym" , zadbanym , i mocnym e30 ??
jechałem, było fajnie, ale nie zaciskałem posladow jak w saxo
:564:
nie jestem pewien, ale zwtot bmw pojawil sie chyba na forum w momencie jak jeden klubowicz przesiadł sie na b.m.w Anonymous - Sob 10 Mar, 2007
Loko napisał/a:
lagadula napisał/a:
ETA to wolnoobrotowy silnik, ma raczej spokojną naturę.
320 też przeciagu nie robi ponad 10 sekund do setki
Hehe zależy jaka 320
Na ostatnim KJS'e zjadłem jedno "Sakso" przygotowane do PPZM na śniadanko
Ok, nie licytujmy sie, ja lubie "pocruisować" Bawarką bo jest przyjemnie.Niemy - Sob 10 Mar, 2007
lagadula napisał/a:
Na ostatnim KJS'e zjadłem jedno "Sakso" przygotowane do PPZM na śniadanko
kierowca musalbyc 90cio letni staruszek niewidomy na jedno oko i z zacma na drigim Anonymous - Sob 10 Mar, 2007 potwierdzam slowa Gaduly.mialem okazje ostatnio sporo pojezdzic BMW 325 IX (w zasadzie mozna powiedziec ze jest przygoowana jak do PPZM) jezdzilem po lesie na waskiej drodze dosc dziurawej z duza iloscia hopek i powiem wam ze BMW jest w takich warunkach poprostu pancerne.i zdaje sobie z tego sprawe ze jadac po tej drodze saxem tak jak BMKa musial bym szukac nowych czesci z zawieszenia i wzmocnien blacharskich do saxo.Jakarti - Sob 10 Mar, 2007 kurwa mac. jestem zly i moze ktos o mnie pomysli zle ale kurwa... nie chce mi sie ukladac ladnych zdan i pisac kulturalnie bo moja cierpliwosc sie konczy i nie chodzi o Ciebie osobiscie wiec potraktuj moja odpowiedz z przymruzeniem oka.. jest po prostu stanowcza i odnosi sie do wszystkich:
przychodzisz na forum i napierd alasz ze Ci sie nie podoba jakis zart. nikt Cie nie obraza, jestes nowy, a zamiast po prostu spytac dlaczego to najezdzasz na ludzi w ten sam sposob mowiac, ze ich saxo ( a jest ich tu ponad 20 ) sa do bani.. no kurwa nie mozna tak! to tak jakbys przyszedl do kogos do domu, nikt Cie nie zna (prawie) a Ty w zabloconych buciorach wbijasz sie na skorzana kanape i narzekasz, ze sztabka zlota uwiera Cie w dupe.. co to za zwyczaje? rozumiem, ze jest wolnosc slowa ale jak chcesz komus kurwa zwracac uwage to zrob to kulturalnie!!!!!!!!!!! bo mnie juz kurwica trafia jak przychodza tutaj ludzie ( I DZIEKUJE WAM ZA TO BO PRZYCZYNIACIE SIE DO ROZROSTU FORUM) i nie potrafia zdobyc sobie chociaz odrobinki szacunku tylko od razu, ze to im nie pasuje, ze tamto tez troche krzywo jest..
nie wchodze w zadna dyskusje i nie odpowiem na zadne zaczepki. po prostu przemyslcie to.
narazie.
ps motyla noga znaczy k. urwa ale szkoda tak tutaj bluzgac.Anonymous - Sob 10 Mar, 2007 Heh no ładnie, wlazłem komuś na odcisk.... gdzie napisałem że Saxo jest do bani ??? Sam o mało co nie kupiłem 106 S16.
Kiedyś, wstepujac do Klubu B.M.W., załozyłem dział klasycznych E30, gdzie zaden wieś-tjuning nie miał wstepu. Klub jest jedynym , oficjalnym klubem BMW i jego główny cel to walka ze stereotypem marki. Moje auto jest ikoną e30 w Polsce i kupę kasy mnie to kosztowało zeby doprowadzic do takiego stanu. Wyobraz sobie wiec moje zdziwienie kiedy piszę B.M.W. a tu wychodzi BMW ???
Mój topic tez należy potraktować z przymrużeniem oka bo kiedy powstawało E30, powstawał takze pra ojciec Hohatchy , GTI I. Połowę tańszy i równie szybki.... Takze odwieczna walka dobra ze złem nigdy sie nie skonczy.Michał - Sob 10 Mar, 2007 Jaka wez sie poluzuj poślady, strzel se kupke boś blady. Wiesz ze cie kocham czarnuchu ale przesadzasz po całej linni. Ja jedziłem BMW i to nie raz, teraz jedze do pracy czesto gesto E-36 w takim stanie ze twoja bawarka nie podchodzi. dokladnie 323 z niecałą setką tyś. przebiegu i ci powiem tak. Ten samochód sie fajnie prowadzi, nie moge powiedzieć, jest w miare wygodny tyle ze maly . Skóra , klima i inne bzdety sa w tej trojce ale jak to ktoś napisał, NIE MA TEGO FUNU.
Jedziłes kiedyś saxo ?? aha, nie porównoj astry swojej i c2 do saxo . Oba są wygodniejsze itd ale dalej nie spinają pośladów jak saxo.Anonymous - Sob 10 Mar, 2007 Spina poslady to N12 na spadaniu z Rosciszowa.
Koniec tematu. Można zamknąć albo wy...pierdzielić w cholere.Anonymous - Sob 10 Mar, 2007 Dziwie ci sie troche, forum typowo i hatch ,0 bmw, wiec nie ma co liczyc ze wszyscy nagle okrzykną go rewelacją roku.Jedni lubią Saxo ,jedni Golfy (jak ja) a inni Calibry i inne auta , wiec lepiej łyknąc kilka relanium na sen i zrelaxowac sie :564: