i tu pytanie czy zna ktos moze tego sprzedawce, ogladal autko w szwajcarii albo ogladal je w Lublinie (moze obejrzec)?
dziekuje za wszelka pomoc!Niemy - Pon 05 Mar, 2007
pcs napisał/a:
moj przyjaciel napalil sie na ta s2:
i wcale mu sie nie dziwie, tez mi sie bardzo podobaFreeMan - Pon 05 Mar, 2007
Niemy napisał/a:
pcs napisał/a:
moj przyjaciel napalil sie na ta s2:
i wcale mu sie nie dziwie, tez mi sie bardzo podoba
piekna sztuka.
ja sie jaram taka fura od kilku ladnych lat i w sumie nie wiem czemu sobie takiego nie kupilem. Jeden z bardziej kultowych samochodow.
sorry za OT. ale niemoglem sie powstrzymac.strick - Pon 05 Mar, 2007 Tez mi sie zawsze podobałą!M - Pon 05 Mar, 2007 To chyba marzenie kazdego z nas. Anonymous - Pon 05 Mar, 2007 to sobie kupcie bo nie drogi jest Niemy - Pon 05 Mar, 2007 ale narobilismy OT
do sedna... koledzy z Lublina pomozecie??polll - Pon 05 Mar, 2007 dzis odezwe sie do osoby ktora moze znac to autko jak cos to napisze tutaj co i jakGOKART - Wto 06 Mar, 2007 Panowie nie ma się czym jarać... co prawda latałem wcześniej kupejką ze zwykłym 5-cio garowym silnikiem 2.3 10 V (133 KM, 186 NM) z napędem na przednią oś i chciałem się przesiąść na takiego potworka tylko zrobionego na 380 KM (nigdy nie bity, sprowadzony ze Szwajcarii, po grubych modach potwierdzonych na hamownii) ale mi na szczęście przeszło.
Auto lata wspaniale ale tylko na wprost... nie skręca za bardzo. Ryje dziobem na zakrętach pomimo napędu quattro (masa własna mu w tym nie pomaga - ponad 1,5 tony !) , wspomaganie kierownicy jest zbyt mocne, po krótkim slalomie pompa wspomagania nie wyrabia i do bezawaryjnych też nie należy.
Nie powiem auto mi się bardzo podoba, to była moja poprzednia miłość, ale nie jest bardzo hot pomimo swej mocy. W środku drewno, skóra, duży bagażnik... Na jazdę od świateł do świateł super sprawa, do skręcania nie polecam.DeeS - Wto 06 Mar, 2007 Hmm moim zdaniem auto pierwsza klasa. Tym autem trzeba umiec jezdzic. Znam dwie osoby ktore z tym autem robia cuda, ogarniaja jak nie wiem co. I jak sie przejechalem jako pasazer to musze powiedziec ze bzdura jest to ze wychodzi przod. To wszystko zalezy od stylu jazdy. GOKART - Wto 06 Mar, 2007 Jak bzdura że wyjeżdza przód jak 70% masy auta jest na przodzie a silnik wisi przed osią ? Bajki opowiadasz. Audi zawsze miało problemy z gigantyczną podsterownością i była to bolączka nie tylko modelu S2... Oczywiście mówię tutaj o fabrycznym aucie z seryjnym zawiasem a nie jakiś gwint itp Inna jeszcze sprawa czy ktoś umie wykorzystać własciowści napędu na 4 koła i ułozyć sobie auto aby zniwelować ten niekorzystny rozkład masy.
Miałem przyjemność przejechać się kilkoma sztukami i auto zawsze ryło dziobem.
Nie mówię że auto jest do dupy ! tylko tyle że nie skręca tak, jakby tego oczekiwać po takim aucie.szymlorek - Wto 06 Mar, 2007 Gokart umnie dawno dawno temu ojciec miał takie coupe tylko 2.3 20V i myśle że co do skręcania to sprawa oczekiwań wobec niego jest mocno dyskusyjna. Tak naprawde wydaje mi się że to auto to taka niemiecka pochodna Preludy,Probe,Calibry- to poprostu bardziej dziwkowóz niż auto sportowe w związku z czym należałoby bardziej oczekiwać od niego wygodnego pokonywania delikatnych łuczków na pozamiejskich drogach- w czym imho spisywało sie bardzo dobrze, niż latania nim wokół pachołków czy krętym torze.GOKART - Wto 06 Mar, 2007
szymlorek napisał/a:
Gokart umnie dawno dawno temu ojciec miał takie coupe tylko 2.3 20V i myśle że co do skręcania to sprawa oczekiwań wobec niego jest mocno dyskusyjna. Tak naprawde wydaje mi się że to auto to taka niemiecka pochodna Preludy,Probe,Calibry- to poprostu bardziej dziwkowóz niż auto sportowe w związku z czym należałoby bardziej oczekiwać od niego wygodnego pokonywania delikatnych łuczków na pozamiejskich drogach- w czym imho spisywało sie bardzo dobrze, niż latania nim wokół pachołków czy krętym torze.
Dokładnie tak ! Taka jest polityka firmy audi która nie robi stricte sportowych aut wyposażając je we wszystkie udogodnienia i bajery.
Tak jak pisałem sam posiadałem podobne auto i bardzo fajnie go wspominam. Jeździło się na zloty audi klubu i miałem też zajawkę na S-2kję (wtedy świata poza nim nie widziałem)Teraz na chłodno cieszę się ze jednak go nie kupiłem.DeeS - Wto 06 Mar, 2007 Przyjalem. Jednak jestem innego zdania, znam dwoch driverow ktozi umieja z tym autem zrobic cuda. Dlatego moim zdaniem jak sie umie tym kierowac to to skreca.
I nie podwazam Twoim umiejetnosci.
Tak czy siak auto wydaje sie ciezkie.
PozdrawiamCHRZANEK - Wto 06 Mar, 2007 Specem od audi jest niejaki Lech Koraszewski.
Jako jedyny w polsce ma coś takiego:
Gość jeździł w rajdach pod koniec lat 90tych własnie S2 ale w wersji Agrupowej niestety był w środku Ngrupowych lancerów E4 i E5.